Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Wlk. Brytania: wielka akcja aresztowań podejrzanych o terroryzm


09 kwiecień 2009
A A A

Brytyjska policja przeprowadziła wielką akcję aresztowań podejrzanych o terroryzm. Zatrzymano 12 podejrzanych w Liverpoolu, Manchesterze i północno-zachodniej Anglii.

Policja zmobilizowała tak znaczne siły, że studenci na kampusie uniwersyteckim w Liverpoolu byli świadkami aresztowania idących chodnikiem dwóch mężczyzn przez 14 uzbrojonych policjantów.        

Do późnego wieczora trwały rewizje w kilku mieszkaniach i kawiarni internetowej w Manchesterze.        

Akcja nastąpiła o niecodziennej porze - nie jak zwykle nad ranem, ale między 18.00 a 19.00. Powodem była zapewne obawa przed przeciekiem informacji o obławie. Jeden z fotografow prasowych dyżurujących stale przed Downing Street zrobił zdjęcie komendantowi sił antyterrorystycznych Scotland Yardu w chwili, gdy wchodził na spotkanie z premierem, aby poinformować go o swoich planach. Komisarz Bob Quick trzymał w ręce dokument z dokładną listą nazwisk podejrzanych i szczegółami akcji, co wyłapał aparat z doskonałym teleobiektywem i wysoką rozdzielczością. Zaraz potem sprzedane agencjom zdjęcie z doskonale czytelnym tekstem dokumentu stało się powszechnie dostępne na ich stronach internetowych, co groziło fiaskiem operacji.