Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Grzegorz Mazurczak: Kurdystan i prawa kobiet


28 listopad 2009
A A A

Z okazji przypadającego na 25 listopada, uznanego przez ONZ i obchodzonego już od 10 lat, Międzynarodowego Dnia Przeciwko Przemocy Wobec Kobiet, Rząd Regionalny Kurdystanu potwierdził swoje zaangażowanie na rzecz ochrony praw kobiet oraz zwiększenia ich politycznej i społecznej roli.

Obecnie wiele inicjatyw rządu autonomii dotyczy wzmocnienia pozycji kurdyjskich kobiet i zagwarantowania przysługujących im praw. Podjęto już nawet pewne kroki, by stało się to rzeczywistością. Znajduje to wyraz chociażby w liczbie kobiet, które już teraz biorą udział w posiedzeniach Parlamentu czy pracują w instytucjach rządowych Kurdystanu.

Trzeba mieć jednak świadomość, że praca kurdyjskich elit dążących do zmiany tradycyjnego postrzegania kobiet i ich służebnej roli, jaka pełnią w muzułmańskiej społeczności, z pewnością zajmie wiele lat. Ciągle bowiem, docierają do nas informacje o złym ich traktowaniu, nawet tych, mieszkających od lat w krajach zachodnich.

Wprawdzie brak jest odpowiednich statystyk, jednak wydaje się, że tego rodzaju przykrych incydentów przypisanych do społeczności kurdyjskiej jest i tak dużo mniej niż w innych, bardziej tradycjonalistycznych krajach islamu. Niemniej jednak, każdy nagłośniony przypadek dyskryminacji ze względu na płeć, szczególnie wyjątkowo drastycznych zabójstw honorowych, bardzo niekorzystnie wpływa na odbiór całej populacji.

Jednak różnica między poszczególnymi krajami tej kultury, biorąc ich stosunek do kobiet, polega na tym, że w jednych nie widzi się problemu i nic nie chce się w tej kwestii zmienić, zasłaniając się prawem islamskim, a inne, przynajmniej oficjalnie odcinają się od różnicowania płci. Kurdystan w tej chwili idzie jednak jeszcze dalej, zauważając problem i stwarzając warunki do realnej zmiany świadomości społecznej w tej konkretnej kwestii.

Rząd autonomii zdaje sobie też sprawę, że jest to dopiero początek drogi uaktywniania kobiet, które przez wieki pełniły tradycyjną rolę w patriarchalnej społeczności. Obecnie troską rządu jest wyeliminowanie jakichkolwiek form przemocy wobec nich i ustanowienie warunków, w których kobieta będzie oceniana wyłącznie przez pryzmat jej umiejętności i zdolności.

Z okazji Międzynarodowego Dnia Przeciwko Przemocy wobec Kobiet, rząd autonomii postanowił bardziej konsekwentnie wprowadzać w życie jego przesłanie. Zdecydowano, że jednym z jego priorytetów będzie wspieranie wysiłków na rzecz całkowitego wyeliminowania z życia kurdyjskiej społeczności przemocy wobec kobiet, w tym przede wszystkim tak oburzających zachodnią opinię publiczną, tzw. zabójstw honorowych.

Kurdyjska polityka demokratyzacji kraju, nie może już akceptować barbarzyńskich zwyczajów, nieprzystających do wizji nowoczesnego państwa, jakim Kurdystan ma ambicje się stać. Dlatego wyeliminowanie wszelkich zachowań dyskryminujących kobiety, jest koniecznością, warunkującą poważne traktowanie aktualnych i przyszłych przedsięwzięć tego kraju.

W wypełnieniu tego ważnego zadania, rząd z pewnością potrzebuje wsparcia i pomocy organizacji pozarządowych, działających na rzecz praw kobiet oraz świadomych wagi problemu jednostek. Wszyscy bowiem muszą mieć swój udział w tworzeniu i promowaniu prawnej i instytucjonalnej ochrony dyskryminowanej części kurdyjskiego społeczeństwa.

Rząd autonomii postanowił nawet stworzyć komitet, działający bezpośrednio przy Radzie Ministrów, którego zadaniem byłoby bieżące rozwiązywanie trudnych kwestii dotyczących kobiet. Komitet miałby też koordynować wysiłki rządu w aspekcie zapobiegania łamania ich praw oraz inicjować stopniowe zmienianie tradycyjnej świadomości społecznej i prawnej, dzięki czemu prawa kobiet zostaną zabezpieczone w sposób trwały.

Zwrócenie przez władze Kurdystanu uwagi na Dzień Przemocy Wobec Kobiet, jest miłym akcentem uwiarygodniającym dążenia autonomii do normalności. Na uwagę zasługuje też generalny opór tego kraju wobec przerysowanego, instrumentalnego traktowania człowieka przez prawo islamskie, które blisko, bo w sąsiednim szyickim Iranie zdominowało już wszelkie sfery życia.  

Jednak sunniccy Kurdowie nigdy nie byli bezkrytycznymi wyznawcami swojej religii. Umieli oddzielić ją od życia doczesnego i sprawić by w długotrwałe i konsekwentne dążenie do samostanowienia - nadające sens ich istnieniu, nie wplatać wątków religijnych. Jest to ich duża zaleta, która zapewne okaże się pomocna w aktualnym dążeniu rządu autonomii do zmarginalizowania przemocy wobec kobiet.

Wydaje się, że drastyczne niekiedy przypadki dręczenia kobiet, w tym zabijanie ich w imię honoru, wynikają raczej z tradycji a nie skrupulatnie przestrzeganych zasad religijnych, wiec jest nadzieja, że z czasem, dzięki pracy elit kurdyjskich, łatwiej będzie takie zachowania wyeliminować. I tego z okazji Dnia przeciwko Przemocy Wobec Kobiet, temu ambitnemu krajowi trzeba życzyć.

Portal Spraw Zagranicznych pełni rolę platformy swobodnej wymiany opinii - powyższy artykuł wyraża poglądy autora.