Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Trzecia decydująca faza wyborów w Indiach


30 kwiecień 2009
A A A

W czwartek rozpoczęła się trzecia faza wyborów parlamentarnych w Indiach. Wybory do izby niższej parlamentu krajowego tzw. Lok Sabha, podzielone na pięć faz, trwają od 16 kwietnia i zakończą się 13 maja.

zobacz także: Mapa Wyborcza Indii

W trzeciej turze do obsadzenia w parlamencie krajowym jest 107 miejsc spośród przedstawicieli dziewięciu stanów i dwóch terytoriów związkowych, w tym ze stolicy finansowej Indii Mumbaju (Bombaj).

Image
(cc)premasagar_demokracja indyjska
Jest to kluczowa faza wyborów przede wszystkim dla dwóch najważniejszych partii krajowych, Indyjskiego Kongresu Narodowego i BJP, które zdaniem korespondentów w obecnych wyborach idą „łeb w łeb” w wielu regionach Indii. W tej rundzie na głosy wyborców oczekują liderzy tych partii: Sonia Gandhi głowa Partii Kongresowej oraz kandydat na premiera, LK Advani, z BJB. Sonia Gandhi startuje z listy wyborczej w miejscowości Rae Bareli w północnej części stanu Uttar Pradesh, zaś Advani jest kandydatem na listach wyborczych z Gandhinagar w zachodniej części Gujaratu.

Obecna tura wyborów jest bardzo ważna przede wszystkim dla BJP, która do tej pory obsadzała 40 ze 107 dostępnych na tym etapie miejsc. Hindustan Times zatytułował dzisiejsze wydanie dziennika: "Make or break for BJP today" określając tę fazę wyborów jako decydującą dla obu partii krajowych.

Tymczasem w czwartek (30.04) głośno było także o liderce dalitów (grupy ludności z najniższych kast lub spoza kast tzw. niedotykalnych)  Mayawati, która obecna była wśród głosujących w stanie Uttar Pradesh, oraz o znanym indyjskim bogaczu Anilu Advanim, który głosował w Mumbaju.

Wszystkie z 10 miejsc przeznaczonych na Mumbaj, jak i Anantnag w indyjskiej części Kaszmiru, są obsadzane w obecnej fazie wyborów. W listopadzie w Mumbaju doszło do ataku terrorystów, w którym zginęło przynajmniej 170 osób. Korespondenci podają jednak, że bezpieczeństwo jest dla wyborców z tamtego regionu najmniej ważną sprawą. Priorytetami w regionie są bardziej przyziemne sprawy, takie jak dostęp do wody pitnej, elektryczności i lepszych warunków mieszkaniowych.

W stanie Jammu i Kashmir grupa separatystyczna nawoływała do bojkotu wyborów i od dwóch dni prowadzi strajk w muzułmańskiej części doliny Kaszmiru. Jednak, jak podają korespondencji, do tej pory wybory przebiegały spokojnie z tym, że  niewiele osób wzięło udział w głosowaniu.
Także w komunistycznym bastionie Indii, Bengalu Zachodnim, głosowanie w 14 okręgach wyborczych przebiegało spokojnie. Wyjątkiem jest miejscowość Lalgarh na granicy ze stanem Jharkhand, gdzie po raz kolejny ugrupowanie rebelianckie naksalitów utrudniało przeprowadzanie wyborów. W jednej z przeprowadzonych przez naksalitów akcji w regionie Purulia w wyniku wybuchu bomby rannych zostało troje ludzi w tym policjant.

Przedstawiciele niektórych stanów Indii głosują w kilku fazach. W czasie pierwszej fazy wyborczej w wyniku ataków naksalitów, we wschodniej i centralnej części Indii, zginęło 17 osób. Druga faza przebiegła spokojniej ale również nie była wolna od przemocy. Do utrzymania porządku w trakcie wyborów zatrudniono dwa miliony funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa. Wyniki wyborów mają zostać ogłoszone 16 maja, a nowy parlament powinien zostać ukonstytuowany do 2 czerwca. Obecna koalicja na czele z IKN wraz z blokiem wyborczym BJP walczą o głosy z licznymi mniejszymi partiami. Jeśli żadna z grup nie zdobędzie większości, małe regionalne partie mogą odegrać kluczową rolę w tworzeniu nowego parlamentu.

Na podstawie: news.bbc.co.uk, thetimesofindia.com