Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Trwają zamieszki w Południowym Sudanie


21 wrzesień 2009
A A A

Nawet ponad sto osób mogło poniosło śmierć w kolejnych starciach w prowincji Jonglei na granicy Sudanu i Etiopii. Krwawy bilans trwających na tym terenie od marca zamieszek przekroczył już dwa tysiące ofiar, głównie kobiet i dzieci.

Według różnych źródeł w wyniku ataku zbrojnej partyzantki z plemienia Lou Nuer na wioskę Duk Padiet zginęło od 76 do ponad stu osób. Wśród zabitych było w sumie 22 żołnierzy sił bezpieczeństwa oraz Ludowej Armii na rzecz Wyzwolenia Sudanu (Sudan People’s Liberation Army, SPLA). Siły partyzanckie, które początkowo były wstanie zająć wioskę, zostały ostatecznie wyparte przez posiłki SPLA.

Image

Konflikt na południu Sudanu został zainicjowany przez zrabowanie przez plemię Murele blisko 20 tys. sztuk bydła należących do Lou Nuer . Nakręciło to spirale wzajemnych ataków odwetowych i walk o pastwiska, w których zginęło od początku roku ponad dwa tysiące osób, w większości kobiet i dzieci, a prawie ćwierć miliona osób musiało opuścić swoje domy.

Od zakończenia sudańskiej wojny domowej w 2005 r. autonomiczny Południowy Sudan trawią plemienne porachunki. Tak krwawy przebieg starć wynika z faktu, że wygasły niedawno konflikt pozostawił w rękach mieszkańców regionu znaczne ilości broni. Ponadto w trakcie 22-letniej wojny domowej niektóre plemiona Południowego Sudanu popierały rząd w Chartumie a inne chrześcijańsko-animistyczną partyzantkę SPLA, co wzmogło etniczną nienawiść.

ONZ jest zaniepokojone sytuacją w Południowym Sudanie, gdzie skala walk zaczyna powoli dorównywać sytuacji w sąsiednim Darfurze. Rosną obawy, że niestabilność autonomii uniemożliwi przeprowadzenie powszechnych wyborów w 2010 roku. Kolejnym etapem reform przewidzianych w porozumieniu pokojowym ma być referendum ws. niepodległości Południa w 2011 r.

Sekretarz Generalny ONZ Ban Ki-moon wezwał władze Południowego Sudanu do ukarania winnych zbrodni oraz podjęcia wszelkich możliwych działań w celu zapewnienia ochrony miejscowej populacji.

Na podstawie: newsbbc.co.uk, news24.com