Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Afryka Zambia chwilowo bez prezydenta

Zambia chwilowo bez prezydenta


17 lipiec 2008
A A A

Prezydent Zambii, Levy Mwanawasa, od ponad dwóch tygodni przebywa w podparyskim szpitalu. Pod jego nieobecność, w łonie rządzącej partii pojawiły się głosy, iż nie jest on zdolny do dalszego sprawowania władzy.

Dyskusję na temat możliwości odsunięcia Mwanawasy od władzy rozpoczął Benny Tetamashimba, rzecznik prezydenckiej partii MMD (Ruch na rzecz Demokracji Wielopartyjnej). Pod koniec czerwca Levy Mwanawasa miał wylew i leczony obecnie jest w wojskowym spitalu Percy pod Paryżem. Taka sytuacja ma miejsce po raz drugi w przeciągu dwóch lat. W 2006 roku prezydent również musiał udać się do szpitala we Francji. W związku z tym, Tetamashimba zasugerował, że partia powinna się zastanowić nad wyznaczeniem następcy.Image

Wypowiedź Tetamashimby spotkała się z nerwową reakcją ze strony kierownictwa MMD. "Nie potępiamy go, za wypowiedzi o konieczności wyboru nowego prezydenta, ale za czas, w którym to mówi. Wygląda to tak, jakby strasznie mu się śpieszyło aby zastąpić Mwanawasę, dopóki ten jest chory", powiedział sekretarz MMD, Jeff Kaande. "Prezydent jest chory od dwóch tygodni. Czy to czas wystarczający do sukcesji?", dodał.

Tetamashibma stanie teraz przed partyjnym komitetem dyscyplinarnym. Kierownictwo MMD zarzuca mu złamanie dyscypliny i narażenie reputacji partii na szwank. Jednak sam oskarżony jest spokojny, powiedział, że odwołać go może tylko zjazd partii, który odbędzie się dopiero w przyszłym roku.

Tymczasem w Zambii coraz wyraźniej słychać głosy domagające się publikacji dokładnego raportu o stanie zdrowia prezydenta. Oficjalne informacje określają go jako "stabilny".

Na podstawie: iol.co.za, news24.com