Rosja-NATO/ W Wiedniu nie osiągnięto porozumienia
Bez konkretnych ustaleń zakończyła się w piątek (15.06) w Wiedniu konferencja państw-sygnatariuszy Traktatu o Ograniczeniu Sił Konwencjonalnych w Europie (CFE).
Jak powiedział agencji ITAR-TASS Anatolij Antonow, przedstawiciel rosyjskiej delegacji, "wiele państw nie okazało gotowości do wspólnego poszukiwania konstruktywnych decyzji, przedkładając powtarzanie swoich, znanych już, stanowisk. W rezultacie, na konferencji nie udało się przyjąć dokumentu końcowego".
Rosja w czasie spotkania przedstawiła delegatom projekt dokumentu, "swojego rodzaju mapę drogową, w której zawarto rosyjski punkt widzenia, konieczny dla przywrócenia działania CFE". Brak zgody na poparcie rosyjskiego stanowiska i końcowego porozumienia nie można uznać za korzystne, ale nie jest to również "tragedią, końcem historii" skomentował Antonow.
Sygnatariusze podtrzymali również opinię, iż ratyfikacja traktatu będzie możliwa jedynie po wypełnieniu przez Rosję "obowiązków stambulskich". Państwa NATO uznają, iż warunki te dotyczą konieczności wycofania wojsk rosyjskich z terenu Gruzji i Mołdawii (Naddniestrze). Inne stanowisko w tej sprawie prezentuje Rosja, która twierdzi, iż podporządkowała się wszystkim wymogom.
Antonow podkreślił, iż w tej sytuacji rosyjskie obawy dotyczące sytuacji wokół CFE i jego wpływu na bezpieczeństwo kraju nie były bezpodstawne. Pozostałe państwa mają być informowane co do dalszych kroków rosyjskich władz.
Zwołania nadzwyczajnej konferencji domagała się Rosja. Początkowo Władimir Putin w swoich wypowiedziach sugerował, iż Rosja może ogłosić moratorium na wykonywanie postanowień traktatu CFE. Moratorium to powinno pozostawać w mocy "do czasu, kiedy wszystkie kraje NATO bez wyjątku ratyfikują traktat i zaczną przestrzegać jego postanowień, tak jak wypełnia go Rosja". W ostatnich dniach, minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow wskazał jednak, iż celem spotkania jest jedynie "przedstawienie obaw i wątpliwości".
Za przyczynę poruszenia przez Rosję kwestii CFE uznaje się amerykańskie plany rozmieszczenia tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach.
Traktat o Ograniczeniu Sił Konwencjonalnych w Europie został podpisany w 1990 roku przez NATO i Układ Warszawski. Następnie w wyniku rozpadu ZSRR i wstąpienia niektórych państw bloku radzieckiego do NATO, w 1999 roku w Stambule został zmieniony i uwzględnił strategiczne interesy Rosji. Spośród 28 państw-sygnatariuszy, traktat ratyfikowały Rosja, Białoruś, Kazachstan i Ukraina. Kraje NATO oraz Gruzja i Mołdawia zapowiedziały, iż nie ratyfikują traktatu, do momentu wycofania z ich terenu rosyjskich żołnierzy.
Na podstawie: newsru.com, rian.ru
Wspólna platforma dyskusyjna Ukrainy, Gruzji i Mołdawii
