Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

W Baku demonstranci wzywali do nowej wojny o Karabach


07 lipiec 2011
A A A


Sympatycy Organizacji Wyzwolenia Karabachu domagali się w środę (6.07) w Baku nałożenia sankcji na Armenię za okupację Karabachu. Wzywano też do zerwania negocjacji w sprawie pokojowego rozwiązania konfliktu i wyparcia Ormian ze spornych terenów siłą.

Zwolennicy Organizacji Wyzwolenia Karabachu pikietowali w środę (6.07) biuro misji ONZ w Baku i administrację prezydenta Azerbejdżanu. Według relacji korespondenta IA Regnum w czasie akcji przed przedstawicielstwem ONZ pikietujący domagali się zaprzestania stosowania „podwójnych standardów” odnośnie konfliktu i wprowadzenia przeciwko Armenii sankcji politycznych i gospodarczych.  Wzywano też do wypełnienia rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ dotyczących konfliktu w Karabachu. Demonstranci przekazali pracownikowi misji ONZ petycję ze swymi postulatami.

Podczas akcji przed administracją prezydenta Azerbejdżanu demonstranci domagali się zerwania przez władze w Baku bezowocnych, ich zdaniem, negocjacji z Ormianami i podjęcia próby rozwiązania konfliktu siłą. W pikiecie usiłowała przeszkodzić policja, odbierając uczestnikom transparenty i plakaty. Pracownicy administracji prezydenta odmówili przyjęcia petycji od demonstrantów.

Źródło: regnum.ru