Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Syria przyjmie obserwatorów Ligi Arabskiej


20 grudzień 2011
A A A

Do końca tygodnia do Syrii ma przyjechać około 150 obserwatorów Ligi Arabskiej - poinformowali przedstawiciele Ligi. Wczoraj Liga podpisała z władzami w Damaszku porozumienie, które ma pomóc w zakończeniu trwającego od marca konfliktu w Syrii. Tymczasem niemal równocześnie władze w Damaszku zapowiedziały, że będą karać śmiercią każdego, kto będzie chciał walczyć zbrojnie z siłami rządowymi.

Na mocy zawartego porozumienia do Syrii wjadą obserwatorzy Ligi Arabskiej, a władze wycofają wojsko z ulic i wypuszczą na wolność więźniów politycznych. Według Ligi Arabskiej, pierwsi obserwatorzy mają przybyć na miejsce już w ciągu dwóch dni. Syryjska opozycja jest jednak sceptyczna co do zawartego porozumienia. "To wszystko zostało zrobione za późno. Liga Arabska dała reżimowi zbyt wiele czasu, przez co teraz obserwatorzy będą mieli utrudnioną pracę" - podkreśla Ahmed Ramadhan z Syryjskiej Rady Narodowej, skupiającej główne grupy opozycji.

Władze Syrii zapowiedziały tymczasem, że będą karać śmiercią każdego, kto weźmie udział w "aktach terroru" lub w dystrybucji broni. Chodzi prawdopodobnie o uciekinierów z armii, którzy przyłączyli się do opozycji i zbrojnie walczą z siłami wiernymi prezydentowi Baszarowi al-Assadowi. Ocenia się, że takich dezerterów jest coraz więcej. Polska dziennikarka syryjskiego pochodzenia Rima Marrouch podkreśla w rozmowie z Polskim Radiem, że mieszkańcy są w coraz większym stopniu zmęczeni konfliktem i część z nich nawołuje do rozwiązania zbrojnego.

Syryjska opozycja od marca domaga się ustąpienia prezydenta. ONZ ocenia, że konflikt w Syrii kosztował życie co najmniej pięciu tysięcy osób.