Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Polska Ministerstwo Rolnictwa: Rosja powinna wyrazić zgodę na import polskich warzyw

Ministerstwo Rolnictwa: Rosja powinna wyrazić zgodę na import polskich warzyw


11 lipiec 2011
A A A

W ocenie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Rosja powinna w najbliższych dniach wyrazić zgodę na import świeżych warzyw z Polski.

Jak powiedział dziennikarzowi Polskiego Radia wiceminister Jarosław Wojtowicz, który prowadził negocjacje ze stroną rosyjską, jeszcze dziś ,zgodnie z jej oczekiwaniami, zostanie wysłany do Moskwy i do Brukseli dokument dotyczący technicznych aspektów wykonania porozumienia zawartego 22 czerwca między służbą weterynaryjną Rosji i Komisją Europejską.


"Porozumienie jest bowiem bardzo ogólne, a my musimy uzgodnić z Rosjanami szczegóły techniczne dotyczące tego jak pracują laboratoria w Polsce, w którym miejscu wystawia się certyfikaty tymczasowe, w jaki sposób poszczególne polskie służby wypełniają postanowienia tego porozumienia" - powiedział Wojtowicz. Dodał, że strona polska liczy, iż informacja dotrze i do Moskwy i do Brukseli jeszcze dzisiaj, w związku z czym eksport zostanie wznowiony w ciągu najbliższych dwóch, trzech dni.


Od otrzymania danych, z których ma wynikać, że dobrze wypełniamy uzgodnione warunki dotyczące gwarancji bezpieczeństwa produkcji spożywczej, Rosja uzależnia zgodę na wznowienie importu warzyw z Polski.


Zdaniem Jarosława Wojtowicza, polski system badania czy na warzywach nie znajdują się bakterie E.coli jest profesjonalny i spełnia unijne wymagania. Badaniem zajmuje się kilkanaście laboratoriów terenowych i jedno, tak zwane referencyjne w Puławach. "Zadanie laboratoriów terenowych dotyczy badania czy na warzywach występuje E.coli w ogóle. Jeżeli nie występuje , to zarazem nie może być mowy o wykryciu tego szczepu zjadliwego, który wywołał zachorowania głównie w Niemczech. I wtedy możemy wysłać transport, bo nie ma wątpliwości , wiadomo, że nie jest on skażony. Gdyby pojawiła się E.coli wtedy sprawdzeniem jaki to jest szczep zajęłoby się laboratorium w Puławach" - wyjaśnił Wojtowicz.


Według Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, w kilku tysiącach przebadanych dotyczas próbek nie stwierdzono żadnych rodzajów bakterii E.coli.


Ministerstwo szacuje, że straty, które ponieśli nasi plantatorzy z racji obowiązywania rosyjskiego embarga na import śweżych warzyw z Polski, wynoszą do tej pory kilkanaście milionów złotych.