Assad: Buntownicy to zwykli przestępcy
Prezydent Syrii Baszar Al-Assad wygłosił w niedzielę pierwsze od siedmiu miesięcy przemówienie do narodu. W wystąpieniu transmitowanym przez media z całego świata Assad potępił przywódców rewolucji nazywając ich "zwykłymi przestępcami".
Wystąpienie Assada było zapowiadane przez media jako kluczowe wydarzenie niedzieli. Prezydent pogrążonej w wojnie domowej Syrii rzadko pojawiał się w mediach. Jego ostatnie przemówienie do parlamentu miało miejsce na początku czerwca 2012 r. W listopadzie udzielił też krótkiego wywiadu dla rosyjskiej telewizji.
Prezydent wyraził ubolewanie nad toczącym się od 21 miesiecy rozlewem krwi. Stwierdził też, że "czarna chmura" bólu i cierpienia ogarnęła każdy zakątek kraju. Warto w tym miejscu przypomnieć, że wg opublikowanego w środę przez ONZ raportu, w dotychczasowych działaniach zginęło co najmniej 60 tysięcy osób.
Assad zanegował w swoim wystąpieniu ideę rewolucji przeciw jego rządom. Stwierdził, że za rewolucją zawsze stoi wizja i idea, a ten bunt nie ma przywódców. Powstańców określił mianem "pospolitych przestępców", "kukiełek sterowanych przez zachód" i terrorystów. Porównał działania buntowników do ataków Al-Kaidy dodając przy tym, że działania buntowników są sponsorowane przez państwa zachodnie i niektóre kraje arabskie.
Przywódca kraju ujawnił również swoje plany zakończenia trwającego 21 miesięcy konfliktu. Zapowiedział zwołanie obrad z opozycją, jednak podkreślił, że nie wezmą w nich udziału "ci, którzy zdradzili Syrię". Powstańcy już wcześniej zapowiedzieli, że nie podejmą rozmów, dopóki Assad nie ustąpi ze stanowiska.
Wygłoszone w budynku opery w centrum Damaszku przemówienie było niejednokrotnie przerywane oklaskami i okrzykami z widowni. W pewnym momencie słuchacze zaczęli skandować "dla ciebie poświęcamy się, o Baszar". Gdy uśmiechnięty Assad wychodził z budynku, towarzyszyły mu okrzyki "Bóg, Syria, Assad".
na podstawie: bbc.co.uk, alarabiya.net, aljazeera.com, reuters.com