Gruzja - zdjęcia z opozycyjnego koncertu
Gia Gaczecziladze - Ucnobi (Obcy) - znany gruziński muzyk, od kilku miesięcy także bohater reality show Cela nr 5 (sakani nomeri 5), zorganizował w Tbilisi w piątek (13.3) koncert protestacyjny. Każdy uczestnik był zobowiązany do przyjścia w masce oraz przyniesienia ze sobą przedmiotu, który miał być zostawiony pod parlamentem na znak sprzeciwu wobec obecnych władz.
Ucnobi na własną prośbę został zamknięty w więzieniu, w którym odwiedzają go politycy opozycyjni, ludzie kultury oraz działacze społeczni. Rozmowy dotyczą głównie polityki, problemów społecznych oraz historii Gruzji. "Piątka" nawiązuje do numeru listy wyborczej Ruchu Narodowego, partii prezydenta Saakaszwilego. Artysta zapowiedział, że wyjdzie z więzienia dopiero, gdy zmieni się władza w kraju.
{mospagebreak}
Ucnobi przez większość koncertu znajdował się w klatce, która wystrojem przypominała celę więzienną. Początkowo miał założoną maskę oraz czarną pelerynę.
{mospagebreak}
Koncert został uznany za próbę sił opozycji przed protestami zapowiedzianymi na 9 kwietnia. Część osób przyszła jednak nie ze względu na jego polityczny charakter, lecz na samego artystę, który cieszy się dużą popularnością w Gruzji.
{mospagebreak}
Koncert, zgodnie z początkowymi informacjami organizatorów, miał wyrażać sprzeciw wobec obecnej władzy. Jego celem nie było zaś poparcie konkretnego ruchu opozycyjnego. W tłumie można było jednak zauważyć m.in. Zwiada Dzidziguri (lider Partii Konserwatywnej), Nino Burdżanadze (lider Ruchu Demokratycznego-Zjednoczonej Gruzji) oraz byłego kandydata na prezydenta oraz lidera Zjednoczonej Opozocyji Lewana Gaczecziladze, który jest bratem artysty.
{mospagebreak}
Jednym z symbolicznych momentów koncertu było wyjście z klatki (celi).
{mospagebreak}
Artysta poprosił uczestników koncertu, by przeszli pod parlament, gdzie zorganizowano happening przeciwko prezydentowi oraz osobom z jego otoczenia. Przyniesione rzeczy miały symbolizować władzę Micheila Saakaszwilego. Każdy z uczestników mógł dołożyć własny przedmiot.
{mospagebreak}
Jednym z symboli przyniesionych przez organizatorów był samolot, do którego przyklejono zdjęcia Micheila Saakaszwilego oraz jego współpracowników.
{mospagebreak}
Uczestnicy w trakcie koncertu oraz marszu trzymali świece, które następnie zostawiono pod parlamentem. Na zdjęciu pomnik upamiętniający atak na demonstrantów 9 kwietnia 1989r.
{mospagebreak}
Maska - symbol koncertu.
{mospagebreak}
Pozostawione na znak protestu przedmioty po chwili wzbudziły zainteresowanie przechodzącej młodzieży, która porozrzucała je wokół parlamentu. W tym samym czasie zaczął się palić pomnik 9 kwietnia. Pół godziny po spokojnym rozejściu się demonstrantów służby porządkowe miasta uprzątnęły plac.
Nie taka Białoruś straszna
