Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Phylis Bennis: Nieudany "Transfer Władzy" - rosnące koszty wojny w Iraku


07 listopad 2004
A A A

“Nieudany Transfer Władzy” jest najbardziej wyczerpującą oceną rosnących kosztów wojny w Iraku dla Stanów Zjednoczonych, Iraku i świata. Wśród głównych wniosków są kompletne wyliczenia dotyczące eskalacji kosztów poniesionych w ciągu ostatnich trzech miesięcy od przekazania władzy Irakijczykom, okresu, który miał przynieść, według administracji Busha, spadek strat ludzkich i ekonomicznych kosztów okupacji.

* Straty amerykańskiej armii były największe w ciągu przekazywania władzy. Średnia strat armii amerykańskiej w zabitych i rannych wynosi 747 wyłączonych z pola bitwy żołnierzy od początku tzw. „Transferu Władzy” w ręce Irakijczyków 28 czerwca 2004 roku. Kontrastuje to ze średnią strat poniesionych przez armię amerykańską w czasie inwazji (20 marzec - 1 maj 2003) wynoszącą 482 żołnierzy, oraz miesięczną średnią w czasie okupacji (2 maja 2003 - 28 czerwca 2004), która wynosi 415 poległych lub rannych.

* Śmierć wśród kontrahentów spoza Iraku także wzrosła od 28 czerwca. Nastąpił wzrost miesięcznej średniej przypadków śmiertelnych wśród amerykańskich kontrahentów i przedstawicieli innych narodowości spoza Iraku. Od 28 czerwca, średnio 17.5 kontrahentów ginie każdego miesiąca, kontra 7.6 przypadków śmiertelnych na miesiąc, w ciągu poprzednich 14 miesięcy okupacji.

* Oszacowania sił irackiego ruchu oporu rosną w zawrotnym tempie. Ponieważ amerykańska okupacja trwa nadal, transfer władzy, który miało pozyskać wsparcie Irakijczyków oraz zmniejszyć iracki ruch oporu przeciwko okupacji, nie osiągnęło celu. Według oszacowania Pentagonu, ilość bojowników irackiego ruchu oporu powiększyła się czterokrotnie między listopadem 2003 roku a pierwszymi tygodniami września 2004 roku z 5000 do 20000. Zastępca dowódcy sił koalicyjnych w Iraku, brytyjski generał major Andrew Graham, sygnalizował magazynowi „Time” w pierwszych tygodniach września, że według niego szacunek 20 tys. jest zbyt niski. Sądzi, że siła ruchu oporu wynosi od 40 do 50 tys. żołnierzy. Ten wzrost jest tym wyraźniejszy, kiedy zestawi się go z oszacowaniami Brookings Institution, że kolejnych 24 tys. irackich bojowników zostało zabitych lub uwięzionych między majem 2003 a sierpniem 2004.

* Okołoamerykańska koalicja po "Transferze Władzy" maleje jeszcze bardziej. Liczba krajów wchodzących w skład koalicji w chwili rozpoczęcia wojny, 18 marca, przez USA wynosiła 30 krajów. Wzrosła jeszcze we wczesnych miesiącach wojny. Od tego czasu osiem państw wycofało swoje wojska, a Kostaryka zażądała od Amerykanów wypisania z listy członków koalicji. W chwili rozpoczęcia wojny, kraje wchodzące w skład koalicji reprezentowały 19,1 % ludności świata. Dzisiaj kraje, których siły wojskowe pozostają nadal w Iraku reprezentują 13,6 % światowej populacji.

Koszty „Nieudanego Transferu Władzy”

Straty Stanów Zjednoczonych

Straty w ludziach USA i sprzymierzonych

Straty armii amerykańskiej: Pomiędzy rozpoczęciem wojny 19 marca 2003 roku a 22 września 2004 roku 1175 żołnierzy sił koalicyjnych zostało zabitych, łącznie z 1040 zabitymi amerykańskimi wojskowymi. Spośród nich 925 zostało zabitych po ogłoszeniu przez prezydenta Busha 1 maja 2003 roku końca działań wojennych. Ponad 7413 żołnierzy zostało rannych od początku wojny, a 6953 (94%) od 1 maja 2003.

Ofiary kontrahentów: Szacuje się, że od 1 maja 2003 roku do 22 września 2004 zginęło 154 cywilnych kontrahentów, misjonarzy i pracowników cywilnych. 52 zostało zidentyfikowanych jako Amerykanów.

Ofiary dziennikarzy: 44 pracowników międzynarodowych mediów zostało zabitych w Iraku do 22 września 2004 łącznie z 33 od czasu, gdy prezydent Bush ogłosił koniec wojny w Iraku.

Koszty bezpieczeństwa

Rekrutacja i aktywność terrorystów: Zgodnie z danymi londyńskiego Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych ilość członków Al-Kaidy w chwili obecnej wynosi 18000, z czego 1000 działa obecnie w Iraku. W raporcie Departamentu Stanu „Patterns of Global Terrorism” udokumentowano 625 przypadków śmierci i 3646 rannych odniesionych w wyniku terrorystycznych ataków w 2003 roku. Raport potwierdza, że ilość „znaczących incydentów” wzrosła z 60 % całości ataków w 2002 roku do 84% w 2003.

Niska wiarygodność Stanów Zjednoczonych: Badania ukazują, że wojna zaszkodziła pozycji i wiarygodności Stanów Zjednoczonych w świecie. Sondaże przeprowadzone w ośmiu europejskich i azjatyckich krajach demonstrują szeroką zgodę opinii publicznej, że obecna wojna raczej zaszkodziła niż pomogła wojnie z terroryzmem. 52% spośród pytanych przez Annenberg Election Survey Amerykanów, nie podobał się sposób załatwienia przez Busha kwestii irackiej.

Błędy wojskowe: Liczna grupa byłych wojskowych krytykuje wojnę, łącznie z byłym generałem Marines Anthony Zinni, który oskarża administrację Busha, że w skutek jej poczynań (tworzenie fałszywych uzasadnień wojny, porzucenie tradycyjnych sprzymierzeńców, popieranie i zaufanie irackim wygnańcom, niepowodzenie planu dla powojennego Iraku), zmniejszyło się bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych.

Niskie morale żołnierzy i brak ekwipunku: Sondaż w marcu 2004 roku przeprowadzony w armii wykazał, że 52% żołnierzy ma słabe morale, a 3/4 uskarżało się na słabe dowodzenie przez oficerów. Brak ekwipunku stanowił niekończący się problem. Armia nie zaopatrzyła żołnierzy w pełni w kamizelki kuloodporne do czerwca 2004 roku, zmuszając rodziny żołnierzy do zakupu ich z własnych funduszy.

Straty wśród Pierwszych Ochotników: Żołnierze Gwardii Narodowej stanowią prawie 1/3 sił amerykańskich w Iraku. Ich wysłanie spowodowało szczególnie ciężkie brzemię w ich domowych wspólnotach. Są to funkcjonariusze policji, straży pożarnej, lekarze. 44% krajowej policji straciło swoich oficerów wysłanych do Iraku. W niektórych stanach tak znaczna absencja funkcjonariuszy zrodziła obawy o zdolność poradzenia sobie z klęską żywiołową.

Użycie siły najemnej; Szacuje się, że 20 tys. najemników wykonuje pracę w Iraku, tradycyjnie wykonywaną przez armię. Niezależnie od tego, że często brakuje im podstawowego treningu i nie są uwzględniani w wytycznych i opiniach jako wojskowy personel.

Koszty ekonomiczne

Rachunek powiększa się: Kongres zaaprobował wydanie 151.1 miliardów dolarów na Irak. Kongresmani oczekują po wyborach na wysłanie dodatkowych funduszy w wysokości 60 miliardów dolarów

Wpływ na ekonomię USA: Ekonomista Doug Henwood szacuje, że rachunek wojenny obciąży średnio każde gospodarstwo przynajmniej w wysokości 3,415 dolarów. Zaś inny ekonomista, James Galbraith z Uniwersytetu w Teksasie przewiduje, że chociaż wojna może początkowo przynieść wzrost gospodarczy, po dłuższym okresie czasu doprowadzi do dekady ekonomicznych kłopotów, łącznie z rozszerzającym się deficytem w handlu i wysoką inflacją.

Cena ropy: Ceny ropy osiągnęły w sierpniu 2004 roku poziom 48 dolarów, najwyższy od 1983 roku. Rozwój cen analitycy przypisują po części pogarszającej się sytuacji w Iraku. Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi w środku maja przez CBS 85% Amerykanów stwierdziło, że odczuło wymiernie wysokie ceny benzyny. Zgodnie z szacunkami, jeżeli ceny surowej ropy pozostaną na poziomie 40 dolarów za baryłkę, krajowa produkcja w USA spadnie do poziomu 50 miliardów.

Wpływ ekonomiczny wojny na rodziny wojskowych: Od początku wojny w Iraku i Afganistanie, 364 tys. rezerwistów i żołnierzy Gwardii Narodowej zostało powołanych do służby wojskowej, służąc przeszło 20 miesięcy. Studia pokazują, że 30-40% żołnierzy zarabia mniej, od kiedy porzucili cywilną pracę na rzecz armii. Biuro pomocy armii zawiadamiało, że żądania kartek na żywność i subsydiowanych posiłków wzrosło kilkaset procent między 2002 a 2003 rokiem.

Koszty społeczne

Amerykański budżet i wydatki socjalne: Kombinacja administracji polegająca na masowych wydatkach na wojnę i ulg podatkowych dla bogatych sprawia, że mniej pieniędzy jest przeznaczonych na cele socjalne. 151,1 miliardów dolarów wydatkowanych na wojnę w ciągu tego roku można było przeznaczyć na: zamknięcie 23 mln domowych gwarancji, opiekę medyczną dla 27 milionów nieubezpieczonych Amerykanów, dochody dla prawie 3 mln nauczycieli w szkołach podstawowych, 678,200 nowych miejsc pracy, ponad 20 mln miejsc w żłobkach dla dzieci, opiekę medyczną dla 82 mln dzieci. W memorandum Białego Domu, które przeciekło do prasy skierowanym do krajowych agencji, zaleca się przeprowadzenie cięć poprzedzających wybory łącznie z funduszami na edukację, miejscami w żłobkach, własnością domową, przygotowaniem do pracy, badaniami medycznymi oraz bezpieczeństwem kraju.

Koszy armii: W celu sprostania zapotrzebowaniu na żołnierzy w Iraku armia przedłużyła okres służby żołnierzy. Te przedłużenia są trudne dla rezerwistów. Wielu spośród nich nie spodziewało się tak długiego pobytu poza pracą i rodzinami. Zgodnie z polityką wojskową nie przewidywano, żeby rezerwiści byli na służbie przez więcej niż 12 miesięcy przez 5-6 lat. Do tej pory średnia okresu służby wszystkich żołnierzy w Iraku wynosiła 320 dni. Zgodnie z wojskowymi badaniami więcej niż połowa żołnierzy zapowiedziała, że nie zarejestruje się ponownie.

Koszty opieki medycznej dla weteranów: Około 64%, czyli więcej niż 7000 żołnierzy, odniosło rany uniemożliwiające im powrót do służby. Jedną z tendencji jest wzrost amputacji, który jest rezultatem ulepszonych kamizelek ochronnych, które co prawda chronią życiowe organy, ale pozostałe części ciała są narażone na uszkodzenia. Podobnie jak po poprzednich wojnach, wielu żołnierzy będzie odczuwało dolegliwości, które nie będą wykryte przez wiele lat. Administracyjny system opieki medycznej weteranów nie jest przygotowany na wzrastającą ilość roszczeń. Zgodnie z informacjami od grup weteranów w budżecie na rok 2005 przewidziano, że ilość pieniędzy na fundusz medyczny wyniesie 2,6 miliarda mniej niż jest potrzebne.

Koszty opieki psychiatrycznej: Zgodnie z danymi dziennika medycznego Nowej Anglii w lipcu 2004 roku 1 na 6 żołnierzy, którzy powrócili z Iraku wykazywało oznaki post traumatycznego stresu, rozstrój, głównie depresję, lub uporczywy niepokój. Tylko 23 spośród 40% badanych wykazujących psychiczny stres otrzymało pomoc psychologów.

Straty Iraku

Koszty ludzkie

Zabici i ranni wśród Irakijczyków: Do września 2004 roku liczbę zabitych Irakijczyków w rezultacie inwazji USA i niekończącej się okupacji szacuje się między 12 800 do 14 843, podczas gdy 40 000 Irakijczyków zostało rannych. Straty żołnierzy armii irackiej i bojowników ruchu oporu poniesione w czasie działań wojennych szacuje się na 4 895-6 370.

Efekty zubożonego uranu: Wpływ użycia broni ze zubożonym uranem na zdrowie ludzkie nie jest jeszcze znany. Pentagon szacuje, że w czasie kampanii bombowej w marcu 2003 roku brytyjskie i amerykańskie siły zużyły od 1 100 do 2 200 ton broni zrobionej z toksycznych lub radioaktywnych metali. Wielu naukowców obciąża daleko mniejszą ilość tego typu broni użytej w wojnie w zatoce perskiej za choroby wśród żołnierzy amerykańskich i defekty u noworodków w Basrze na południu Iraku.

Koszty bezpieczeństwa

Wzrost przestępczości: Morderstwa, gwałty, porwania podskoczyły od marca 2003 roku, zmuszając irackie dzieci do pozostania w domu, zamiast uczęszczania do szkoły. Również kobiety pozostają cały czas w domu obawiając się przebywać w nocy na ulicach. Przypadki zabójstw wzrosły z średniej 14 na miesiąc w 2002 do 357 na miesiąc w 2003 roku.

Wpływ psychologiczny: Życie pod okupacją bez zapewnienia podstawowego bezpieczeństwa niszczy iracką ludność. Badanie przeprowadzone przez Irackie Centrum Badań i Studiów Strategicznych w czerwcu 2004 roku wykazało, że 80% Irakijczyków wierzy, że siły koalicyjne powinny opuścić Irak natychmiast lub tuż po wyborach.

Straty ekonomiczne

Bezrobocie: Irackie bezrobocie podskoczyło z 30% przed wybuchem wojny do 60% latem 2003 roku. Podczas gdy teraz administracja Busha twierdzi, że bezrobocie spadło, USA zatrudniają tylko 120 tys. Irakijczyków przy projektach odbudowy, podczas gdy siła robocza w tym kraju wynosi 7 mln.

Zyski wojenne korporacji; Więcej kontraktów na rekonstrukcję Iraku przeznaczono dla firm amerykańskich, niż dla bardziej doświadczonych firm irackich. W chwili obecnej trwa śledztwo w sprawie głównego zdobywcy kontraktów Halliburton, którego kierownictwo oskarża się o przywłaszczenie 160 mln dolarów za posiłki, które nigdy nie otrzymały siły wojskowe i 61 mln dolarów za niedostarczone paliwo. Pracownicy Halliburtona zgarnęli także 6 mln dolarów od pod kontrahentów, podczas gdy inni pracownicy skarżyli się na niesamowite marnotrawstwo łącznie z porzucaniem ciężarówek wartych 85 000 dolarów z powodu przebitych opon.

Iracka ekonomia ropy naftowej: Antyokupacyjna przemoc powstrzymuje Irak od kapitalizacji ich zasobów ropy. Szacuje się, że doszło do 118 ataków na iracką infrastrukturę od czerwca 2003 roku. Do września 2004 roku produkcja ropy nie osiągnęła poziomów z okresu przed wybuchem wojny. W sierpniu 2004 roku nastąpiło dziesięciokrotne zmniejszenie wydobycia ropy.

Straty społeczne

Infrastruktura zdrowotna: Po trwającej więcej niż dekada sankcji iracki system zdrowotny został uszkodzony w wyniku działań wojennych i plądrowania poinwazyjnego. Irackie szpitale nadal cierpią na brak ekwipunku medycznego oraz są przeciążone liczbą pacjentów.

Edukacja: UNICEF szacuje że więcej niż 200 szkół zostało zniszczonych w czasie konfliktu a tysiące zostało splądrowanych w czasie chaosu towarzyszącego upadkowi Saddama Husajna. 15 września Departament Stanowy zawiadamiał że: „ciągle utrzymują się znaczące przeszkody w bezpieczeństwie, cywilnej i militarnej odbudowie, wsparciu logistycznym dystrybucji donacji, książek, ekwipunku i zapasów”.

Środowisko: Atak prowadzony przez USA uszkodził system wodno-kanalizacyjny i delikatny krajowy pustynny ekosystem. Jego rezultatem były także pożary szybów ropy naftowej, z których dym unosił się nad krajem. Również pozostawione zapasy amunicji są w dalszym ciągu niebezpieczne dla ludzi i środowiska. Miny i grożące wybuchem składy amunicji powodują wypadki, których liczbę szacuje się na 20 na miesiąc.

Prawa człowieka

Nawet po upadku Saddama Husajna, prawa człowieka Irakijczyków w dalszym ciągu są naruszane przez siły okupacyjne. Ponadto obok szeroko rozpowszechnionych przypadków znęcania się i torturowania więźniów, nadużycia rozpowszechniły się na obszarach, na których odbywały się operacje po 11 września, z ponad 300 zarzutami znęcania się, które miały miejsce w Iraku Afganistanie i Guantanamo. Do sierpnia 2004 roku tylko 155 śledztw spośród 300 toczących się w sprawie zarzucanych czynów zostało zakończonych.

Koszty suwerenności

Pomimo proklamowania „transferu władzy” kraj w dalszym ciągu jest okupowany przez USA i koalicyjne oddziały, i posiada ogromnie ograniczoną autonomię polityczną i ekonomiczną. Rząd tymczasowy nie jest w stanie zmienić prawie 100 rozporządzeń wydanych przez byłego przewodniczącego Tymczasowej Władzy Koalicyjnej Paula Bremera, które między innymi zezwalają na prywatyzację państwowych irackich przedsiębiorstwo i zabraniają preferowania krajowych firm przy odbudowie państwa.

Koszty poniesione przez świat

Straty ludzkie

Podczas, gdy Amerykanie stanowią ogromną większość personelu wojskowego i najemników w Iraku, inne siły „koalicji” poniosły 135 strat wojennych w Iraku. Dodatkowo skupienie uwagi na Iraku odwróciło sił i środków opinii międzynarodowej od kryzysów humanitarnych jak np. Sudan.

Nieprzestrzeganie prawa międzynarodowego

Jednostronna amerykańska decyzja wypowiedzenia wojny w Iraku pogwałciła Kartę Narodów Zjednoczonych, ustanawiając niebezpieczny precedens, który mogą wykorzystać inne kraje, odpowiadając zbrojnie na zagrożenia, niezależnie od tego czy są one prawdziwe lub wymyślone, w celu ich zniweczenia. Amerykańska armia pogwałciła także Konwencje Genewskie, zwiększając prawdopodobieństwo, że w przyszłości inne narody będą ignorowały zabezpieczenia w czasie traktowania więźniów i cywilów.

Osłabianie wiarygodności ONZ

Za każdym razem administracja Busha atakowała legitymację i wiarygodność ONZ, niszcząc zdolność instytucji do działania w przyszłości jako centrum globalnego rozbrojenia i miejsca rozwiązywania konfliktów. Wysiłki administracji Busha podejmowane w celu uzyskania akceptacji dla irackiego rządu, nie wybranego, lecz raczej ukształtowanego przez okupacyjne siły, niszczą zupełnie pojęcie suwerenności narodowej, jako podstawy karty Narodów Zjednoczonych. To była podstawa, do której Sekretarz generalny Kofi Annan nawiązywał we wrześniu 2004 roku mówiąc, że wojna pogwałciła wiele punktów Karty Narodów Zjednoczonych i była zatem nielegalna.

Zmuszając do dołączenia do koalicji

Napotkawszy opozycję w radzie bezpieczeństwa ONZ, rząd Stanów Zjednoczonych próbował stworzyć iluzję wielostronnego wsparcia dla wojny, zmuszając inne rządy do dołączenia do tzw. „koalicji chętnych”. To nie tylko podważyło autorytet ONZ, ale lekceważyło demokrację w innych krajach, gdzie opozycję w stosunku do wojny wyrażało 90% opinii publicznej. Do końca września tylko 29 członków „koalicji chętnych” znajdowało się w Iraku, w przeciwieństwie do USA. Te kraję łącznie z USA stanowią mniej niż 14 procent światowej ludności.

Straty globalnej ekonomii

151.1 miliardów dolarów wydanych przez rząd na wojnę mogły zmniejszyć w połowie głód, pokryć zapotrzebowanie na lekarstwa przeciw AIDS /HIV, szczepienia dla dzieci, czystą wodę i system sanitarny rozwijających się krajach świata przez więcej niż 2 lata. Biorąc pod uwagę jako czynnik podwyżkę cen ropy, budzą się obawy powrotu do inflacji bez wzrostu przemysłowego, która miała miejsce w latach 70tych.W tej chwili koszt przelotów na większość linii lotniczych wzrósł o 1 miliard dolarów lub więcej na miesiąc.

Osłabianie globalnego bezpieczeństwa i rozbrojenia na świecie

Wojna i okupacja dała nowy impuls międzynarodowym terrorystycznym organizacjom, zwiększając ryzyko ataków na cywili nie tylko w Iraku, ale na całym świecie. Coroczny raport Departamentu Stanu o międzynarodowym terroryzmie stwierdza, że w 2003 roku miało miejsce najwięcej incydentów o tym charakterze, niż w jakimkolwiek roku od czasu, gdy USA zaczęły poruszać ten temat.

Koszty globalnego środowiska

Użyta przez USA broń wzmocniła zanieczyszczenia irackiej ziemi i wody, z nieuchronnym rozciągnięciem efektów na inne kraje. Ciężko zanieczyszczona rzeka Tygrys przepływa przez Irak, Kuwejt, Iran.

Prawa człowieka

Memorandum Departamentu Sprawiedliwości upewniające Biały Dom, że tortury mają legalne uzasadnienie było jaskrawym pogwałceniem Międzynarodowej Konwencji Przeciw Torturom, której USA są sygnatariuszem. To połączone z szeroko rozpowszechnionymi wiadomościami na temat złego traktowania irackich więźniów przez amerykańską armię, da nowe uzasadnianie rządów krajów na świecie stosujących tortury i złe traktowanie wobec więźniów.


Tytuł w języku angielskim: “A Failed “Transition”; The Mounting Costs of the Iraq War” Tłumaczenie: Piotr Chmielarz.

Tekst jest publikowany w Portalu Spraw Zagranicznych dzięki uprzejmości Portalu ARABIA.pl (źródło przedruku), Piotra Chmielarza (autora tłumaczenia) oraz za zgodą Foreign Policy In Focus (FPIF).

Artykuł jest wyrazem poglądów autora. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za publikowany materiał.