Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

DRK/ Kolejny atak na żołnierzy „Błękitnych Hełmów”


13 maj 2005
A A A

W dniu dzisiejszym doszło do kolejnego ataku na stacjonujących w Demokratycznej Republice Konga żołnierzy kontyngentu sił pokojowych ONZ. W zasadzce do jakiej doszło w pobliżu miasta Bunia w prowincji Ituri, zginął jeden żołnierz z Bangladeszu a kilku zostało rannych. Ostatni tego typu atak, do jakiego doszło w lutym tego roku spowodował serię zaciekłych starć między kontyngentem „MONUC” a lokalną milicją.

Do zasadzki na konwój bangladeskich żołnierzy doszło w pobliżu miasta Bunia. Nie wiadomo wciąż jaka jest dokładna liczba rannych ani kto odpowiada za atak.

Prowincja Ituri jest obecnie jednym z najbardziej niestabilnych miejsc w i tak zdestabilizowanym Kongu. Od 1999 r. trwa tam krwawy konflikt pomiędzy ludem Lendu, a mniejszościowym plemieniem Hema, który pochłonął już ponad 50 tys. ofiar. Obecnie około 6 różnych paramilitarnych ugrupowań walczy tam między sobą, terroryzując przy okazji ludność cywilną. Siły „MONUC” mają w Ituri zaledwie ok. 4800 żołnierzy, którzy nie są w stanie zapewnić spokoju w regionie, a sami często stają się celem ataków ze strony formacji różnych miejscowych „Panów Wojny”.
Pod koniec lutego paramilitarna milicja FNI zabiła 9 żołnierzy „MONUC” z Bangladeszu. W odpowiedzi „MONUC” dokonał serii aresztowań jej przywódców i ataków na jej bazy. Możliwe że tym razem wypadki potoczą się w podobnym kierunku.

za BBC i www.monuc.org