Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Afryka Libijscy powstańcy zajmują kolejne obszary kraju

Libijscy powstańcy zajmują kolejne obszary kraju


08 wrzesień 2011
A A A

Wojska libijskiej Przejściowej Rady Narodowej zajęły obszar Czerwonej Doliny w Libii. Premier libijskiego rządu tymczasowego Mahmud Dżebril ma dziś przybyć do Trypolisu. Tymczasem w Tunezji zatrzymano jednego z najbliższych współpracowników libijskiego dyktatora Muammara Kadafiego.


Czerwona Dolina to jeden z kluczowych obszarów, które do tej pory były pod kontrolą sił Kadafiego. W odległości 60 kilometrów od tego miejsca znajduje się Syrta, skąd pochodzi Muammar Kadafi.


Tymczasem, jeden z najbliższych współpracowników Kadafiego generał Chuildi Hamidi został zatrzymany w Tunezji przy próbie opuszczenia tego kraju. Hamidi chciał odlecieć z Tunezji wraz z rodziną, jednak służby graniczne zatrzymały go na terenie międzynarodowego portu lotniczego w Tunisie.


Generał Hamidi był jednym z bliższych współpracowników Kadafiego. W 1969 roku uczestniczył w zamachu stanu, który wyniósł go do władzy. 20 czerwca jego dom rodzinny został zbombardowany przez siły NATO. Według władz libijskich, zginęło wtedy 15 osób, w tym troje dzieci.