Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Akcjonariusze Yahoo tracą cierpliwość do prezesa


06 listopad 2008
A A A

Inwestorzy Yahoo tracą cierpliwość do prezesa i założyciela firmy Jerry’ego Yanga po nieudanych negocjacjach z Microsoft i Google. Google wycofało się wczoraj z planów współpracy z Yahoo przy sprzedaży reklam kontekstowych w wyszukiwarce Yahoo swoim klientom po tym jak amerykański Departament Sprawiedliwości zagroził zablokowaniem porozumienia. Na mocy umowy Yahoo miało zarabiać nawet do 450 milionów dolarów rocznie.

ImageJang odrzucił w tym roku ofertę Microsoftu wartą 47,5 miliarda dolarów (33 dolary za akcje). W zeszłym tygodniu cena akcji Yahoo wynosiła 11,25 dolara.

„To klasyczny przykład potrzeby świeżej krwi” – uważa analityk Anthony Valencia z TCW Group z Los Angeles zarządzającej portfelem 118 miliardów dolarów w tym akcji Yahoo. „To inwestycje, która pod właściwym zarządem może odzyskać świetność.” – dodaje.

Zdaniem Velencia Yahoo powinno dążyć do wznowienia negocjacji z Microsoft i zmiany zarządu. „Nie jest za późno by wykorzystać aktywa Yahoo, w tym solidną bazę czytelników w wielu krajach oraz 3,3 miliarda dolarów gotówki.”

„Jang jest pomiędzy młotem a kowadłem i nie ma już innych opcji” – uważa Jeff Lindsay, analityk Sanford C. Bernstein & Co z Nowego Jorku. „Jeżeli Microsoft wróci z ofertą być może będzie po prostu musiał ją zaakceptować.”

Wzrost sprzedaży Yahoo zwolnił w ostatnim kwartale do 3 proc. w porównaniu z 14 proc. rok wcześniej. Zyski spadały w dziesięciu z ostatnich jedenastu kwartałów. Dodatkowo recesja w USA powstrzymuje reklamodawców przed zwiększaniem wydatków. W zeszłym miesiącu Yahoo ogłosił redukcję 1500 etatów i obniżył prognozę sprzedaży w 2008 roku do wartości pomiędzy 7,1 a 7,3 miliarda dolarów.

Na podstawie: bloomberg.com, reuters.com