09 czerwiec 2013

Prezydent USA, Barack Obama i jego odpowiednik z ChRL, Xi Jinping, zakończyli dwudniowe rozmowy, których tematem przewodnim było cyberbezpieczeństwo. Spotkanie miało miejsce w Rancho Mirage w stanie Kalifornia w piątek i sobotę (7-8 czerwca).

Jak poinformował amerykański doradca ds. Bezpieczeństwa Narodowego, Tom Donilon, Obama ostrzegł premiera Chin, że „cyber-przestępstwa” mogą paraliżująco wpłynąć na relacje między USA i Państwem Środka.

Donilon przekazał również, że prezydent Stanów Zjednoczonych przedstawił Xi Jinpingowi wachlarz problemów, z jakimi jego kraj musiał się zmierzyć odnośnie cyberataków i związanych z nimi kradzieżami własności intelektualnej.

Szczegóły w tej sprawie pozostają tajemnicą, jednak wiadomo, że Obama podkreślił z całkowitą pewnością, iż to właśnie z Chin są przeprowadzane wspomniane ataki.

Raport sprzed miesiąca sporządzony przez niezależną komisję ds. kradzieży amerykańskiej własności intelektualnej zawiera szacunki mówiące o stratach sięgających 300 miliardów dolarów rocznie, z czego 50-80% ma być spowodowane działalnością chińskich hakerów.

Spotkanie Baracka Obamy i Xi Jinpinga było pierwszym odkąd ten drugi został przewodniczącym Chińskiej Republiki Ludowej w marcu tego roku. Jeden z amerykańskich dygnitarzy opisał je jako „wyjątkowe, pozytywne i konstruktywne”, choć po pierwszym dniu rozmów, prezydent USA określił problem cyberbezpieczeństwa jako „niezbadane wody”.

Na podstawie: bbc.co.uk, reuters.com
Foto: news.mail.ru