Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Ameryka Południowa Brazylia: Karnawałowy maraton wyborczy

Brazylia: Karnawałowy maraton wyborczy


16 luty 2010
A A A

Od piątku (12.02.) do poniedziałku (15.02.), gubernator São Paulo José Serra i szefowa gabinetu Luli Dilma Rouseff odwiedzili najsłynniejsze miasta karnawałowe Brazylii. Nieprzypadkowo: Serra i Rouseff są najpoważniejszymi kandydatami na stanowisko prezydenta, a wybory już w październiku
Image
Dilma Rouseff podczas karnawału w Recife
Kandydaci pojawili się w Recife, Salvadorze i São Paulo. Rouseff nie ominęła również  najsłynniejszego na świecie karnawału w Rio de Janeiro. W cztery dni, każde z nich odwiedziło około czterech karnawałowych parad. Oboje twierdzą, że wizyty nie mają związku z kampanią wyborczą, która oficjalnie zacznie się w maju. „Zawsze lubiłam karnawał. Każdy Brazylijczyk ma prawo się bawić” – zarzekała się szefowa gabinetu. Serra i Rouseff do tej pory utrzymywali jednak wizerunek sprawnych menedżerów, dalekich od populizmu – ich obecność na ludowym święcie, jakim jest karnawał, odczytuje się więc w Brazylii jako start kampanii wyborczej.

Według najnowszych sondaży, Serra może liczyć na ok. 33 proc. głosów w pierwszej turze, Rouseff zaś popiera ok. 27 proc. respondentów. Gubernator São Paulo z centroprawicowej partii PSDB jest popierany także przez Demokratów. Lula, dwukrotnie wybrany przy wsparciu koalicji swojej partii PT z innymi lewicowymi ugrupowaniami, od miesięcy lansuje szefową swojego gabinetu na następczynię.

Rouseff w czasach dyktatury wojskowej była zaangażowana w lewicowy ruch opozycyjny, a przez ostatnie lata dała się poznać jako sprawny administrator. Mimo to, opisywana jako przeciwieństwo charyzmatycznego Luli, jeszcze półtora roku temu zajmowała w sondażach dalsze miejsca, a jej poparcie było jednocyfrowe. Przez ostatni rok, dzięki konsekwentnej pre-kampanii, wyprzedziła Ciro Gomesa, kandydata centrolewicowej PSD, który obecnie może liczyć na 11 procent głosów.

Źródła: Diário Catarinense, terra.com.br