Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wschód Białoruś/ Milinkiewicz skazany na areszt

Białoruś/ Milinkiewicz skazany na areszt


27 kwiecień 2006
A A A

Na 15 dni aresztu za udział we wczorajszej demonstracji skazał białoruski sąd Aleksandra Milinkiewicza. W 20-tą rocznicę katastrofy w Czarnobylu w Mińsku odbył się mityng "Czarnobylski Szlak". Władze, choć wydały zgodę na przemarsz i wyznaczyły jego trasę, sam wiec uznały za nielegalny.

Milinkiewicz został zatrzymany przez siły OMON-u w redakcji "Białorusini i rynek" w czasie, gdy udzielał wywiadu. W areszcie znaleźli się również: lider Partii Komunistów Białorusi Siarhiej Kaliakin, przywódca Partii Pracy - Aleksandr Bychwostau i lider Białoruskiego Frontu Narodowego - Wincuk Wiaczorka. Wszystkim został postawiony ten sam zarzut. Bychwostau i Wiaczorka zostali skazani na 15, zaś Kaliakin na 14 dni aresztu. Milinkiewicz już zapowiedział apelację do sądu wyższej instancji.

"Było to całkowicie przewidywalne" - oświadczył Nikita Biełych, lider rosyjskiego Sojuszu Sił Prawicy - "Wiadomym jest, że reżim Łukaszenki nie zamierza tak po prostu zostawić w spokoju opozycji, która już pokazała swoją siłę". Dodał również, że "dzisiaj Łukaszence już nie uda się ukryć, że w kraju nie ma opozycji, trzeba więc coś z nią zrobić."

W środę z kolei zatrzymano i pobito innego działacza opozycji - Anatola Lebiedźkę. Wypuszczono go po kilkugodzinnym przesłuchaniu. Lider Zjednoczonej Partii Obywatelskiej mówi o zaplanowanej akcji, która miała uniemożliwić mu udział w mityngu.

Swoje zaniepokojenie wydarzeniami na Białorusi wyraził już szef łotewskiej dyplomacji - Artis Pabriks. Wezwał on do uwolnienia zatrzymanych osób, zaznaczając jednocześnie, że takie działania władz stanowią "krok do tyłu" we wzajemnych stosunkach.

Na podst. lenta.ru, naviny.by, milinkevich.org