Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wschód Julia Tymoszenko skazana na 7 lat więzienia

Julia Tymoszenko skazana na 7 lat więzienia


11 październik 2011
A A A

Kijowski sąd skazał Julię Tymoszenko na 7 lat pozbawienia wolności i zakaz zajmowania stanowisk państwowych przez 3 lata. Według sędziów, była premier w 2009 roku przekroczyła uprawnienia wydając dyrektywy dla osób prowadzących negocjacje w Moskwie w sprawie nowej umowy gazowej.

<mosimage> 

Sędzia Rodion Kirijew ogłaszając wyrok podkreślił, że w wyniku zawarcia przez Tymoszenko umów gazowych z Rosją państwowy koncern Naftohaz poniósł olbrzymie straty finansowe w wysokości 1,5 miliarda hrywien, czyli około 500 milionów złotych. Decyzją sądu, Julia Tymoszenko ma zwrócić pieniądze firmie paliwowej.


Była premier nie czekając na ogłoszenie wyroku, wygłosiła oświadczenie, w którym zarzuciła obecnym władzom powrót do stalinowskich represji. Zapowiedziała też, że będzie walczyć o swoje dobre imię przed europejskimi sądami.


Najprawdopodobniej jednak do końca roku Julia Tymoszenko zostanie zwolniona. Prawdopodobnie Rada Najwyższa zdecyduje o utracie sankcji karnej przez artykuł 365, na podstawie którego była sądzona Julia Tymoszenko. Jeśli tak się stanie, prawo zadziała wstecz i była premier wyjdzie z więzienia.


Wyrok krytykują władze Unii Europejskiej, a także przewodzącej jej w tym półroczu Polski. Polskie MSZ uważa, że wyrok i sposób prowadzenia procesu stanowią przykład upolitycznienia ukraińskiego wymiaru sprawiedliwości. W oświadczeniu ministerstwa czytamy, że poważnie nadszarpnięty został wizerunek Ukrainy jako kraju, który dokonuje fundamentalnej transformacji proeuropejskiej. MSZ zastrzega, że dalsze postępowanie w tej sprawie wyraźnie pokaże, czy Ukraina przybliża się, czy oddala od integracji europejskiej.


Również szef Parlamentu Europejskiego i szefowa unijnej dyplomacji wypowiedzieli się krytycznie o orzeczeniu kijowskiego sądu.


Jerzy Buzek przyjął je z "wielkim żalem". "Mam poważne wątpliwości co do sprawiedliwości, niezawisłości i przejrzystości tego procesu." - dodał. Szef europarlamentu wyraził też nadzieję na dekryminalizację artykułu 365 ukraińskiego kodeksu karnego. Jego zdaniem, jest to konieczne, by Unia mogła jeszcze w tym roku podpisać Umowę Stowarzyszeniową z Ukrainą, ale też dla skonsolidowania demokracji u wschodnich sąsiadów Polski.
Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton zapowiedziała, że Unia Europejska może zrewidować swoją politykę wobec wschodniego sąsiada Polski. Nie wykluczyła, że opóźni to podpisanie Umowy Stowarzyszeniowej z Ukrainą.