10 kwiecień 2013

Samobójstwa dwóch żołnierzy, które miały ostatnio miejsce dzień po dniu w Kazachstanie, po raz kolejny wyciągają na światło dzienne głębokie problemy kazachstańskich służb mundurowych. W zeszły czwartek (4.04) w jednostce wojskowej w Astanie powiesił się poborowy, natomiast w piątek (5.04) młody szeregowiec zastrzelił się w jednostce w Karagandzie, jak informuje Zakon.kz.

Po tych wydarzeniach w Karagandzie aresztowana dwóch szeregowców, obaj w wieku 20 lat, podejrzewanych o doprowadzenie do tych samobójstw poprzez znęcanie się nad kolegami. „Fala” znana jest we wszystkich republikach poradzieckich, jednak decyzje o aresztowaniu pokazują, że do tej pory tolerowane zachowania, zostały w Kazachstanie potraktowane z należytą powagą.

W czerwcu ubiegłego roku, dowódca posterunku przy granicy z Chinami, został aresztowany wraz z dwoma innymi żołnierzami po tym, jak 11 poborowych zdezerterowało z jednostki w miejscowości Tersayryk z powodu złego traktowania. W październiku wspomniany dowódca został skazany na trzy lata pozbawienia wolności, a dwaj pozostali żołnierze – na siedem lat każdy.

Podobne przypadki miały miejsce w kazachstańskiej Służbie Granicznej, która w zeszłym roku objęta została nadzorem przez krajowe służby wywiadowcze z powodu masowych mordów w odległych placówkach przy granicy z Chinami. Jeden z takich przypadków miał miejsce 30 maja 2012 r. – w spalonym budynku znaleziono 14 ciał funkcjonariuszy Służby Granicznej. Do winy przyznał się poborowy Władysław Czelak, który zastrzelić miał 14 kolegów, w tym swojego dowódcę oraz jednego cywila. Odsiaduje on obecnie karę dożywotniego więzienia. Początkowo jako powód mordu podał znęcanie się nad nim przez współpracowników, lecz później się z tego wycofał.

Wydarzenia te doprowadziły do poważnego kryzysu w Służbie Granicznej Kazachstanu, który doprowadził do podania się do dymisji przez szefa tej służby, Nurzhana Myrzalijewa. Z kolei jego następca, Turganbek Stambekow, zginął wraz z 26 innymi osobami w wypadku wojskowego samolotu, który miał miejsce 25 grudnia 2012 r. Po tym miały miejsce inne samobójstwa (czytaj więcej: W Kazachstanie nie żyje kolejny wysoki rangą oficer Służby Granicznej).

Poza „falą”, samobójstwami, tajemniczymi morderstwami, poważnym problemem jest także korupcja. Aktualnie w więzieniu przebywają Almaz Asenow, były szef departamentu polityki zbrojeniowej Ministerstwa Obrony Kazachstanu oraz dwóch przedstawicieli ukraińskiej firmy UkrSpetsEksport. Dwaj ostatni podejrzewani są o próbę przekupstwa urzędnika państwowego (łapówka, w wysokości 200 tys. USD, miała ułatwić implementację kontraktów eksportowych). Natomiast w czerwcu 2012 r., Alim Khasenow, były zastępca Służby Granicznej Kazachstanu, skazany został na cztery lata więzienia za nadużycia, a wraz z dwoma innymi osobami, czeka na proces w sprawie korupcji.

Na podstawie: eurasianet.org, rbth.ru, rferl.org, rian.ru, zakon.kz
Foto: qogam.kz