Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wschód Miedwiediew: Winne zamachu są służby, które nie przestrzegały procedur bezpieczeństwa

Miedwiediew: Winne zamachu są służby, które nie przestrzegały procedur bezpieczeństwa


25 styczeń 2011
A A A

Prezydent Rosji nie ma wątpliwości, że wczorajsza tragedia na lotnisku Domodiedowo to doskonale zaplanowany i przygotowany zamach terrorystyczny. Dmitrij Miedwiediew zapowiedział, że do odpowiedzialności zostaną pociągnięte wszystkie osoby, do których należała troska o bezpieczeństwo pasażerów i gości portu lotniczego. W zamachu terrorystycznym na podmoskiewskim lotnisku zginęło 35 osób a około 180 zostało rannych.

Image„Bez wątpienia to był zamach” - oświadczył odpowiadając na pytania dziennikarzy prezydent Dmitrij Miedwiediew. „Oczywiście, że to wcześniej zaplanowany zamach terrorystyczny, zrealizowany według najbardziej cynicznego scenariusza. Sądząc według lokalizacji i innych okolicznościach to dobrze przygotowany zamach, którego celem było zabicie jak największej liczby ludzi” - powiedział rosyjski prezydent.

Miedwiediew uznał, że służby ochrony lotniska i administracja portu Domodiedowo nie przestrzegały ustalonych procedur bezpieczeństwa. „Dlatego poleciłem prokuratorowi generalnemu zbadać, jak w Domodiedowo przestrzegano tych procedur. Port jest porządny, nowy, ale to, co się zdarzyło pokazuje, że były naruszone zasady bezpieczeństwa. Aby wnieść taką ilość materiałów wybuchowych, trzeba się mocno postarać. Za to muszą odpowiedzieć wszyscy zainteresowani: i ludzie podejmujący tam decyzje i administracja” - zapowiedział prezydent.

Na polecenie Miedwiediewa rosyjska Izba Rachunkowa zbada jak wydawane były pieniądze z budżetu państwa przeznaczone na walkę z terroryzmem.