Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wschód Nowe prawo prasowe podporządkowuje białoruski rynek medialny urzędnikom?

Nowe prawo prasowe podporządkowuje białoruski rynek medialny urzędnikom?


08 luty 2009
A A A

Na Białorusi obowiązuje od dziś nowe prawo prasowe. Kodeks prasowy, uchwalony w zeszłym roku, został ostro skrytykowany przez międzynarodowe organizacje monitorujące wolność mediów. Zdaniem niezależnych, białoruskich dziennikarzy, nowe przepisy całkowicie podporządkowują rynek medialny urzędnikom państwowym. Nowe przepisy zobowiązują wszystkie redakcje do zarejestrowania się. Redakcje nie przyjęte do rejestru państwowego nie mają prawa działać na terytorium Białorusi. Przepisy zakazują działalności na terenie Republiki dziennikarzom redakcji zagranicznych. Taką działalność mogą prowadzić tylko osoby, które uzyskały specjalną akredytację Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Kodeks zabrania również białoruskim mediom korzystania z finansowego wsparcia z zagranicy. Nowe prawo zakłada również odpowiedzialność prawną dziennikarzy i redakcji przekazujących informacje mogące zaszkodzić interesom państwa. Zdaniem niezależnych ekspertów, przepis ten daje urzędnikom możliwość ingerowania w pracę redakcji i stosowania represji wobec dziennikarzy.