Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Francja: FBI schwatało hackera, który wkradł się na konto Obamy

Francja: FBI schwatało hackera, który wkradł się na konto Obamy


25 marzec 2010
A A A

Francuski hacker, zatrzymany przez policję między innymi za wejście na konto Baracka Obamy w komunikatorze Twitter, utrzymuje, że nie chciał nikogo skrzywdzić. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia.

François C., którego zatrzymanie jest wynikiem kilkumiesięcznego śledztwa prowadzonego wspólnie przez FBI i francuską policję, określa sam siebie mianem „szlachetnego pirata". 23-latek rozgryzł tajemnice kodów dostępu do systemu Twitter. Dzięki temu mógł wejść do prywatnych kont takich jego sławnych użytkowników, jak Barack Obama i Britney Spears. Nie był to jednak - jego zdaniem - akt prawdziwego internetowego piractwa. „Nie chciałem uczynić nic złego" - podkreśla François C. w rozmowie z Agencją France Presse.

Młody geniusz informatyki, używający pseudonimu „hacker-croll", chciał tylko „pokazać, że duże przedsiębiorstwa są narażone na internetowe ataki w takim samym stopniu, jak indywidualni użytkownicy".

Z hackerem zdaje się zgadzać prokurator w Clermont-Ferrand. Powiedział on, że François C. „wszedł tylko do domu, którego drzwi były otwarte".