Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Kraj Basków: Po 30 latach nacjonaliści tracą władzę

Kraj Basków: Po 30 latach nacjonaliści tracą władzę


06 maj 2009
A A A

W Kraju Basków dokonano w środę (06.05) zaprzysieżenia nowego, nienacjonalistycznego rządu. Na jego czele stanie socjalista Patxi Lopez, popierany przez prawicę. Od czasów przyznania  regionowi autonomii w Baskonii rządzili  tylko nacjonaliści. Zmieniło się to we wtorek. Nowy rząd to połaczone siły dwóch, wydawało by się sprzecznych ze sobą partii. Socjaliści znaleźli wspólny język z prawicową Partią Ludową. Wszystko po to, żeby wreszcie ukrócić wpływy nacjonalistów powiązanych z ETA.Image

Przemawiając wczoraj, nowy premier skrytykował swojego poprzednika Juana Jose Ibarretxe. Wyraził chęć zbudowania nowoczesnego i tolerancyjnego kraju. Nie ukrywał również, że jednym z jego celów będzie walka z separatystami z ETA. Lopez pragnie zreformować szkolnictwo i wprowadzić możliwość wyboru języka nauczania. Z telewizji publicznej ma zniknąć propaganda i pokazywania na mapie nieistniejącego kraju baskijskiego.

Stworzenie nowego gabinetu nie było łatwe. Wielu polityków odmówiło współpracy, obawiając się o swoje życie. Powstały wczoraj rząd musi się zmierzyć z pogróżkami ze strony nacjonalistów. Pojawiły się już pierwsze próby zamachów na socjalistów.

Nowa koalicja budzi w społeczeństwie bardzo mieszane uczucia. Socjaliści zawarli porozumienie z ludowcami trochę wbrew swojej naturze. Kierowali się głównie chęcią osiągnięcia przewagi głosów w parlamencie, dlatego byli zmuszeni do kompromisów. Nacjonaliści podkreślają, że ta koalicja nie ma racji bytu i nie odzwierciedla woli ludności baskijskiej. Nie planują również uznać nowego rządu twierdząc, że to oni nadal będą prowadzić kraj.

Kraj Basków szeroką autonomię uzyskał po śmierci generała Franco, prawie 30 lat temu. Od tamtego czasu krajem rządzą nacjonaliści (PNV). Wobec szerokiej autonomii regionalnej Hiszpania przyznała Baskom wiele praw. Rejon rozwijał się pod wieloma względami.

Wszystko zmieniło się pod koniec lat 90-tych. PNV obrało sobie za cel dążenia niepodległościowe. Nacjonalizm był faworyzowany na każdym polu i likwidował wszystkich przeciwników niepodległości Kraju Basków.

Na podstawie: news.yahoo.com, france24.com, bbc.co.uk