Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Serbia-Kosowo/ Proklamowanie niepodległości Kosowa będzie nieważne

Serbia-Kosowo/ Proklamowanie niepodległości Kosowa będzie nieważne


14 luty 2008
A A A

Rząd Serbii przyjął na nadzwyczajnym posiedzeniu w czwartek (14.02) decyzję o nieważności jednostronnego proklamowania niepodległości Kosowa. Rządowa uchwała zostanie przekazana do parlamentu.

Pełna nazwa przyjętego dokumentu brzmi: "Decyzja o unieważnieniu bezprawnych aktów tymczasowych organów samorządu w Kosowie i Metochii o ogłoszeniu jednostronnej niepodległości".

ImageW swojej konstrukcji uchwała wychodzi z faktów, że Serbia jest państwem uznanym międzynarodowo, jednym z członków- założycieli Organizacji Narodów Zjednoczonych oraz członkiem innych organizacji międzynarodowych. Na władzach serbskich, tak jak na władzach innych krajów członkowskich ONZ spoczywa więc obowiązek poszanowania fundamentalnych norm Karty Narodów Zjednoczonych, która gwarantuje suwerenność oraz integralność terytorialną niepodległych państw w ich uznanych międzynarodowo granicach.

Uchwała podkreśla równocześnie, że suwerenność Serbii nad Kosowem poświadcza serbska konstytucja, której preambuła stwierdza, że Kosowo i Metochia jest integralną częścią kraju. Konstytucja kraju potwierdza, że prowincja posiada wysoki zakres autonomii w granicach Serbii, ale też zobowiązuje władze w Belgradzie do strzeżenia i reprezentowania interesów serbskich w Kosowie.

Rządowa deklaracja powołuje się także na przyjętą pod koniec grudnia ub. r. "Rezolucję o ochronie suwerenności, integralności terytorialnej i porządku konstytucyjnego Serbii", w której ewentualne proklamowanie niepodległości Kosowa zostało określone jako pogwałcenie obowiązującej Rezolucji nr 1244 Rady Bezpieczeństwa ONZ z 1999 roku potwierdzającej zwierzchność Belgradu nad Kosowem oraz pogwałcenie suwerenności i integralności terytorialnej państwa serbskiego.

Powołując na powyższe ustawy i dokumenty, serbski rząd stwierdza, że unieważnia wszelkie decyzje władz w Prisztinie dotyczące jednostronnego proklamowania niepodległości Kosowa. Władze w Belgradzie ogłaszają, że prowincja pozostaje w dalszym ciągu nieodłączną częścią Serbii. Wszyscy mieszkańcy Kosowa w świetle prawa międzynarodowego pozostają pełnoprawnymi obywatelami Republiki Serbii i mają prawo nieuznawania jednostronnie proklamowanej niepodległości. Rząd potwierdza również gotowość, aby na terytorium Kosowa i Metochii został utrzymany porządek konstytucyjny Serbii.

Deklaracja potwierdza również, że Belgrad może uznać obecność nowej misji cywilno-wojskowej w prowincji tylko w tym wypadku, jeżeli zadecyduje o tym Rada Bezpieczeństwa ONZ. Dlatego też serbski rząd nie zgadza się na przyjazd do Kosowa nowej unijnej misji EULEX i ustanowienie jej uznaje za bezprawne. Szczegóły wysłania misji mają być ustalone przez Brukselę do końca bieżącego tygodnia.

Rząd w Belgradzie domaga się, aby kwestia obecności wszelkich międzynarodowych misji w Kosowie została uregulowana na podstawie obowiązującej Rezolucji nr 1244 Rady Bezpieczeństwa ONZ i tzw. porozumienia wojskowo-technicznego zawartego pomiędzy Federalną Republiką Jugosławii a siłami NATO w czerwcu 1999 roku w Kumanovie. Podpisany wówczas układ pokojowy zakończył trwające 78 dni bombardowania Jugosławii przez wojska NATO.

Rządowa uchwała oczekuje również pilnego zwołania specjalnej sesji Rady Bezpieczeństwa ONZ, która zajęłaby się sytuacją wokół zapowiadanego przez Prisztinę na 17 lub 18 lutego jednostronnego proklamowania niepodległości Kosowa. Prośbę Belgradu poparła Rosja i do specjalnego posiedzenia, zamkniętego dla mediów dojdzie w czwartek (14.02) w późnych godzinach wieczornych według czasu środkowoeuropejskiego.

Rząd wzywa również wszystkie kraje członkowskie ONZ do poszanowania suwerenności i integralności terytorialnej Serbii oraz nieuznawania jednostronnej proklamacji niepodległości Kosowa przez władze w Prisztinie.

Oczekuje się, że wkrótce dokument zostanie także przyjęty przez serbski parlament (Skupsztinę).

Jednocześnie, w środę wieczorem (13.02) premier Vojislav Koštunica wezwał kosowskich Serbów, aby pozostali w prowincji, w swoich domach i w swojej ojczyźnie. "Ostateczne słowo naszej państwowej i narodowej polityki brzmi, że nikt oprócz samej Serbii nie może rościć sobie prawa do terytorium Kosowa i Metochii. Tego prawa nie może Serbii odebrać żadna polityka siły, ani też Serbia nie może być groźbami i szantażem przymuszana do tego aby odrzekła się swoich praw i wyrzekła się Kosowa i Metochii" - powiedział serbskim mediom Koštunica.

Z kolei w wywiadzie dla dziennika "Glas Javnosti" premier stwierdził, że suwerenność Serbii znalazła się obecnie w stanie zagrożenia, a wszystkie siły polityczne powinny zjednoczyć się w celu przyjęcia "ważnych i historycznych decyzji, które unieważnią wszystkie akty albańskich separatystów. Ogłoszenie fałszywego państwa na terytorium Serbii jest złamaniem prawa międzynarodowego, na którym ufundowany jest porządek europejski i światowy " - tłumaczył serbskie stanowisko Vojislav Koštunica.

Inny członek serbskiego gabinetu, minister obrony Dragan Šutanovac powiedział w środę (13.02), że Belgrad jest przygotowany na każdy scenariusz rozwoju sytuacji w Kosowie, nie wykluczając także "najgorszych scenariuszy", polegających na eskalacji przemocy. Zdaniem szefa resortu obrony, obecnie nic jednak nie wskazuje, aby sprawdzić mogły się takie złe scenariusze.

Wielu serbskich polityków planuje wyjazd do Kosowa w niedzielę 17 lutego, gdy nastąpi możliwa proklamacja niepodległości przez kosowskich Albańczyków, aby dodać otuchy mieszkających tam Serbom.

W czwartek (14.02) w Belgradzie z ambasadorami krajów UE i przedstawicielami Komisji Europejskiej spotkał się spiker serbskiego parlamentu Oliver Dulić. Polityk zapowiedział, że Serbia nigdy nie uzna niepodległości Kosowa, a za zachowanie swojej suwerenności i integralności terytorialnej walczyć będzie pokojowymi i dyplomatycznymi środkami.

Na podstawie: rts.co.yu, politika.co.yu, beta.co.yu, danas.co.yu, glas-javnosti.co.yu