Serbia: w marcu przyśpieszone wybory parlamentarne
28 styczeń 2014
W poniedziałek, 27 stycznia br., premier Serbii Ivica Dačić potwierdził, iż w imieniu rządu zwrócił się do prezydenta Tomislava Nikolicia z propozycją rozwiązania parlamentu i ogłoszenia przedterminowych wyborów.
– W tym momencie wybory są najlepszym sposobem odświeżenia legitymacji politycznej oraz zmniejszenia narastającego napięcia społecznego – zaznaczył serbski premier, lider Socjalistycznej Partii Serbii (mniejszy koalicjant rządowy).
Aleksandar Vučić, przewodniczący Serbskiej Partii Postępowej (partii większościowej serbskiego rządu), ogłosił, że wybory parlamentarne będą miały miejsce prawdopodobnie 16 marca br. wraz z wyborami lokalnymi w Belgradzie.
– Wykonaliśmy sporo pracy i wierzymy, że możemy jeszcze wiele zrobić, lepiej i szybciej – podkreślił Vučić, dodając, iż nadszedł czas na wyczekiwane zmiany polityczne i reformy gospodarcze.
Vučić nie tylko określił swoje stanowisko wobec dalszych losów rządu, ale też ustosunkował się do sobotniej (25 stycznia) rezygnacji Sašy Radulovicia (bezpartyjny) ze stanowiska ministra gospodarki. Radulović podał się do dymisji argumentując swoją decyzję brakiem wsparcia ze strony pozostałych ministrów.
Jednak, jak zaznacza Vesna Pesić, profesor Uniwersytetu w Belgradzie, – Serbska Partia Postępowa (SPS) jest niedojrzałym ugrupowaniem politycznym, niezdolnym do przeprowadzenia gruntownych reform państwa. Celem Vučića jest kumulacja władzy i uzyskanie stanowiska premiera Serbii.
Badania opinii publicznej wskazują na wyraźne zwycięstwo Serbskiej Partii Postępowej w ewentualnych wyborach parlamentarnych. Postępowcy mogą liczyć nawet na 42 proc. poparcie. Na obecnego koalicjanta rządowego Partię Socjalistyczną zagłosowałoby ok. 16 proc., natomiast na Partię Demokratyczną zaledwie 11 proc.
Na podstawie: www.balkaninsight.com, Blic online
Aleksandar Vučić, przewodniczący Serbskiej Partii Postępowej (partii większościowej serbskiego rządu), ogłosił, że wybory parlamentarne będą miały miejsce prawdopodobnie 16 marca br. wraz z wyborami lokalnymi w Belgradzie.
– Wykonaliśmy sporo pracy i wierzymy, że możemy jeszcze wiele zrobić, lepiej i szybciej – podkreślił Vučić, dodając, iż nadszedł czas na wyczekiwane zmiany polityczne i reformy gospodarcze.
Vučić nie tylko określił swoje stanowisko wobec dalszych losów rządu, ale też ustosunkował się do sobotniej (25 stycznia) rezygnacji Sašy Radulovicia (bezpartyjny) ze stanowiska ministra gospodarki. Radulović podał się do dymisji argumentując swoją decyzję brakiem wsparcia ze strony pozostałych ministrów.
Jednak, jak zaznacza Vesna Pesić, profesor Uniwersytetu w Belgradzie, – Serbska Partia Postępowa (SPS) jest niedojrzałym ugrupowaniem politycznym, niezdolnym do przeprowadzenia gruntownych reform państwa. Celem Vučića jest kumulacja władzy i uzyskanie stanowiska premiera Serbii.
Badania opinii publicznej wskazują na wyraźne zwycięstwo Serbskiej Partii Postępowej w ewentualnych wyborach parlamentarnych. Postępowcy mogą liczyć nawet na 42 proc. poparcie. Na obecnego koalicjanta rządowego Partię Socjalistyczną zagłosowałoby ok. 16 proc., natomiast na Partię Demokratyczną zaledwie 11 proc.
Na podstawie: www.balkaninsight.com, Blic online
Saulius Skvernelis nowym premierem Litwy
