Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa UE/ Referendum w Danii ciągle pod znakiem zapytania

UE/ Referendum w Danii ciągle pod znakiem zapytania


28 wrzesień 2007
A A A

Rzecznik partii rządzącej w Danii, Pia Christmas-Møller, wypowiadając się wczoraj na temat referendum w sprawie Traktatu Reformującego, stwierdziła, że jego niezorganizowanie byłoby błędem.

„Nie mamy nic do ukrycia i byłoby idiotyczne zachowywać się tak jakbyśmy mieli. To by tylko utwierdziło w błędnym przekonaniu społeczeństwo”- powiedziała dla duńskiego dziennika Berlingske Tidende. „Im większa przejrzystość i bezpośredniość z kontakcie z obywatelami, tym lepiej”- podsumowała. Dodała jednak, że gdyby Duńczycy zagłosowali przeciwko traktatowi, byłby to wielki problem dla UE.

ImageMożliwość taka zaś wydaje się duża, zwłaszcza, że w referendum w 1992 w sprawie Traktatu z Maastricht zagłosowali negatywnie, opowiedzieli się również przeciwko wprowadzeniu euro w głosowaniu w 2000 r. 

Oficjalnie rząd jednak nie zadeklarował jeszcze czy zdecyduje się na referendum. Premier Anders Fogh Rasmussen uzależnia to od stwierdzenia czy w wyniku traktatu rząd Danii będzie musiał przekazać swoje kompetencje Unii. Prawnicy badają właśnie traktat pod tym kątem. Jeśli okaże się, że traktat wymaga przekazania kompetencji rządowych UE, będzie wymagana większość 5/6 w parlamencie aby przyjąć go bez referendum. 

Dania podczas negocjacji dotyczących traktatu zrobiła wszystko, aby referendum nie było konieczne. Stworzyła listę 9 punktów, które zawarte w traktacie wymagałyby referendum.  Zapisy dotyczące tych punktów nie znalazły się w traktacie. Badanie opinii publicznej przeprowadzone w czerwcu pokazało że 52,7 proc. społeczeństwa chce głosowania. Obecnie w parlamencie konserwatyści oraz Związek Czerwono-Zielonych zdecydowani są poprzeć ideę referendum. Trzy największe partie nie określiły natomiast jeszcze swojego stanowiska. 

Na podstawie: euobserver.com, news.bbc.co.uk