Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wypowiedź Tricheta rozczarowała inwestorów

Wypowiedź Tricheta rozczarowała inwestorów


04 luty 2011
A A A

Wczorajszy dzień upłyną pod znakiem spadków na głównej parze walutowej. Początkowo nic nie wskazywało, że pod koniec dnia kurs ukształtuje się w okolicy poziomu 1,36. Pierwszy sygnał do spadków przyniosła gorsza od prognoz publikacja sprzedaży detalicznej w Strefie Euro. Zamiast oczekiwanego poziomu 0,2% r/r odczyt wyniósł -0,9% r/r. Inwestorów rozczarował także komentarz Jean Claude Tricheta do decyzji w sprawie stóp.

Image
fot. (cc) WEF, flickr
Utrzymanie ich na 1% poziomie samo w sobie nie było zaskoczeniem, jednak uzasadnienie do niej nie usatysfakcjonowało rynkowych graczy. Połączenie zapewnień o kontynuacji ściślejszego monitorowania inflacji, lecz z małym prawdopodobieństwem interwencji w krótkim okresie minęło się z oczekiwaniami inwestorów i kurs eurodolara zaczął zniżkować. Na dalsze osłabienie wspólnej waluty wpłynęły dobre dane z USA odnośnie rynku pracy i wyższy od prognoz odczyt indeksu ISM dla usług. W większej mierze spowodowało to, że dziś rano nadal możemy obserwować wartość kursu na poziomie 1.3630. Wszystko wskazuje na to, że taki stan utrzyma się aż do popołudniowej publikacji istotnych danych zza oceanu.

Złoty silny wobec euro, słaby wobec dolara

Dobre dane makro umacniające amerykańską walutę wobec euro spowodowały wczoraj wzrost na parze USD/PLN. W tej wspinaczce sił dolarowi starczyło do poziomu 2.8625 i dziś rano nadal możemy obserwować oscylacje wokół tej wartości. Na wieczorne spowolnienie wzrostów dolara miała wpływ wczorajsza wypowiedź Bena Bernanke, który stwierdził, że obecne tempo wzrostu gospodarki jest za małe by przezwyciężyć wysokie bezrobocie. Może to świadczyć o tym, że FED w celu dalszego rozkręcania koniunktury i walki z bezrobociem nie zmieni swojej luźnej polityki monetarnej, co może w dłuższym terminie osłabiać amerykańską walutę  Odmienną sytuację mogliśmy obserwować na EUR/PLN, gdzie początek dnia należał do euro. Wynikało to z siłowania się wspólnej waluty z dolarem o utrzymanie poziomu 1,38. Jednak przegranie tej walki przełożyło się na umocnienie się polskiego złotego wobec euro. Dzięki temu kurs dotarł do istotnego poziomu wsparcia 3,8920 i po odbiciu od niego dziś rano znajduje się na poziomie 3,9020.

Dziś dane z amerykańskiego rynku pracy

Dziś poznamy dwie ważne publikacje makroekonomiczne dotyczące amerykańskiego rynku pracy. O godzinie 14:30 opublikowane zostaną dane odnośnie stopy bezrobocia oraz zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. W pierwszym przypadku analitycy spodziewają się odczytu w wysokości 9,5% r/r i ma on być wyższy o 0,1% w stosunku do poprzedniego okresu. W drugim ogłoszeniu przewidywany jest wzrost zatrudnienia z 103 tys. z początku stycznia do 145 tys. na początku lutego.