Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Polska Polska/ Litwini oburzeni expose Sikorskiego

Polska/ Litwini oburzeni expose Sikorskiego


09 maj 2008
A A A

Litewskie MSZ wyraziło swoją dezaprobatę dla wypowiedzi polskiego ministra spraw zagranicznych podczas expose wygłoszonego w Sejmie w środę (8.05). Powodem dezaprobaty było porównanie przez Sikorskiego sytuacji polskiej mniejszości na Litwie i Białorusi.

„Chodzi nam o zapewnienie Polakom, w szczególności na Białorusi i w Republice Litewskiej warunków właściwej realizacji praw mniejszości narodowych oraz odnośnych zapisów traktatowych” - stwierdził szef polskiej dyplomacji.

W rozmowie z litewską agencją BNS rzeczniczka tamtejszego MSZ określiła to porównanie jako „dziwaczne”. „To zaskakujące, że taki rodzaj porównania padł odnośnie sytuacji Polaków na Litwie i Białorusi. Porównanie jest bezpodstawne, ponieważ Polacy mieszkający na Litwie cieszą się pełnią praw i swobód gwarantowanych litewskim obywatelom przez konstytucję i prawo. Mają możliwość edukacji w języku ojczystym.” - powiedziała Violeta Gaizauskaite.

Podobną opinie wyraził Paweł Kowal, były wiceminister spraw zagranicznych poprzedniego rządu PiS. Według niego porównywanie sytuacji Polaków na Litwie i represji jakim poddawana jest mniejszość Polska na Białorusi jest bezpodstawne.

Polskiego ministra spraw zagranicznych bronił Czesław Okińczyc, doradca litewskiego premiera, Polak z pochodzenia, porównanie uznając za nieświadome i zalecając umieszczenie go w kontekście całej wypowiedzi Sikorskiego. Okińczyc zauważył też, że litewskie władze powinny lepiej wywiązywać się z obietnic składanych Polakom.

Również szef komisji zajmującej się sprawami zagranicznymi w litewskim parlamencie, Audronius Ažubalis, nie przewiduje drastycznego pogorszenia stosunków między Wilnem a Warszawą: „(…)moi koledzy w Sejmie tylko wzruszali ramionami, słysząc słowa polskiego ministra. Nie sądzimy, że to kardynalny zwrot w polskiej polityce wobec Litwy”. Ažubalis dodał, że spięcia w stosunkach obu państw byłyby na rękę tylko „niektórym naszym sąsiadom”.

Ostre słowa Sikorskiego ucieszyły natomiast Polaków na Litwie - Waldemar Tomaszewski, będący przywódcą Akcji Wyborczej Polaków na Litwie i posłem w litewskim sejmie, wyraził nadzieję, że to oświadczenie zdyscyplinuje władze litewskie w kwestii respektowania praw Polaków.

Politycy obu państw wyrazili nadzieję, iż ten incydent nie pogorszy stosunków polsko - litewskich.

Na podstawie: www.rp.pl, www.tvn24.pl, onet.pl