Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Opinie Unia Europejska Ukraina nie może pozwolić sobie na błędy

Ukraina nie może pozwolić sobie na błędy


09 marzec 2011
A A A

Rozmowa z Natalią Korolevską, deputowaną z ramienia partii „Batkiwszczyna” do ukraińskiej Rady Najwyższej, Przewodniczącą Komitetu Rady Najwyższej ds. Polityki Przemysłowej, Deregulacji oraz Przedsiębiorczości. Dariusz Materniak: Czy integracja europejska pozostaje priorytetem Ukrainy? Co można powiedzieć o wymiarze gospodarczym tego procesu?

Natalia Korolevska: Proces integracji z Unią Europejską, zwłaszcza w wymiarze gospodarczym jest niezwykle ważny dla Ukrainy. W chwili obecnej na finiszu są negocjacje dotyczące podpisania umowy o wolnym handlu pomiędzy UE i Ukrainą. Do omówienia pozostało jeszcze kilka najistotniejszych problemów, m.in. dotyczących rolnictwa, które pozostaje bardzo ważną gałęzią ukraińskiej gospodarki. Niestety, Ukraina straciła sporo czasu w ciągu ostatnich 20 lat, czasu, który należało przeznaczyć na reformy gospodarcze. Stąd też z zazdrością patrzy na Polskę, która tego czasu nie straciła. Jednak powodzenie reform na Ukrainie jest ważne także dla Europy, gdyż w przypadku ich fiaska, zyska ona niestabilnego sąsiada tuż u swoich granic.

D.M.: Jak można ocenić program reform gospodarczych wprowadzony przez administrację prezydenta Wiktora Janukowycza?

N.K.: Założenia tego programu należy ocenić bardzo pozytywnie: był to dokładny i profesjonalnie przygotowany program reform. Jednak jego realizacja w wielu miejscach nie odpowiada założonym celom. Cele reform w wielu przypadkach zostały rozbite przez osoby i instytucje, które je realizowały. Doszło do sytuacji, w której prezydent zawetował te reformy, które sam zawarł w swoim programie. Niedopracowano m.in. reformy kodeksu podatkowego, odebrano część praw małym firmom, przez co część przedsiębiorców straciła ostatecznie wiarę w opłacalność legalnej działalności i poszerzyła szarą strefę. Liczne poprawki do projektu kodeksu podatkowego, zgłoszone przez opozycję nie zostały niestety uwzględnione. Podobnie rzecz ma się z reformą emerytur – nie przeprowadzono w tej sprawie konsultacji społecznych, które są niezbędne w takich przypadkach. A tymczasem Ukraina nie może pozwolić sobie na błędy, gdyż nie stać jej na to. Dla powodzenia programu reform konieczny jest dialog rządu z opozycją, a także rzetelna ocena ze strony niezależnych ekspertów.

D.M.: Czy Ukraina rozważa jakieś inne możliwości integracji gospodarczej, np. dołączenie do unii celnej Rosji, Białorusi i Kazachstanu?


Tak naprawdę dla procesu integracji europejskiej nie ma żadnej alternatywy. Raz zapoczątkowane procesy integracyjne są na obecnym etapie nie do cofnięcia. Inne możliwości można rzecz jasna rozważać, ale podstawowym kryterium ich oceny muszą być korzyści gospodarcze dla kraju. Jeśli idzie o standardy, Ukraina musi starać się dogonić Europę, a jedną najważniejszych spraw jest podniesienie jakości i poziomu życia obywateli. Europa będzie zainteresowana przyjęciem Ukrainy do struktur UE tylko wtedy, gdy ta będzie miała na tyle atrakcyjną gospodarkę, że jej akcesja będzie opłacalna z punktu widzenia państw członkowskich Unii Europejskiej.

D.M.: Co można powiedzieć o stosunkach gospodarczych Ukrainy i Rosji? Czy wzajemne powiązania gospodarcze nie staną na przeszkodzie integracji z UE?

N.K.: Nie wydaje mi się, aby był to poważny problem. Stosunki z Rosją, także w sferze gospodarki, powinny być przede wszystkim pragmatyczne. Istotnie, Ukraina i Rosja są dla siebie bardzo ważnymi partnerami. Dotyczy to zwłaszcza współpracy w obszarze przemysłu ciężkiego, lotniczego i kosmicznego. Wiele firm ze wschodniej części kraju produkuje przede wszystkim na rynek rosyjski, jednak w ostatnich latach zaszły tu znaczące zmiany – coraz więcej z nich znalazło odbiorców dla swoich produktów w krajach zachodnich.

D.M.: Co jest obecnie najważniejsze dla ukraińskiej gospodarki?

N.K. Wśród najważniejszych wyzwań, jakie stoją przed ukraińską gospodarką należy wymienić walkę z korupcją, z każdym przejawem tego procesu. Zjawisko to ma wiele przejawów: nieefektywne wydawanie państwowych funduszy, przemyt, falsyfikację, nieukończone działania prywatyzacyjne i inne. Wszystko to nie miałoby miejsca, gdyby nie pozwalała na to władza państwowa. Jednym z problemów są regulacje prawne, z których spora część pozostaje tylko „na papierze” i nie jest realizowana w praktyce. Uchwalane prawo bardzo często nie działa w praktyce i to musi się zmienić – w ciągu ostatnich dwóch lat przyjęto wiele regulacji, które pozwalają na skuteczną walkę z tym zjawiskiem, chodzi jedynie o ich skuteczną implementację. Znamy przykłady państw, w których proces ten zakończył się sukcesem, dobrym przykładem może być Gruzja. Najważniejsze to zacząć intensywnie walczyć z korupcją, pierwsze wymierne efekty powinny pojawić się w ciągu dwóch – trzech lat.

D.M.: Jakie znaczenie dla Polski i Ukrainy ma wspólna organizacja Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej EURO 2012?

N.K.: Jest to wydarzenie kluczowe dla obu krajów, a także dla ich gospodarek. Jest to także szansa na umocnienie partnerstwa polsko-ukraińskiego. Ukraina liczy na to, iż przygotowania do tego wielkiego wydarzenia sportowego przyspieszą proces integracji z Europą. Co ważne, Ukraina chce wykorzystać tą szansę, aby pokazać się Europie i światu z jak najlepszej strony. Tak, aby po Mistrzostwach Europy w Piłce Nożnej w 2012 roku ukraińska marka kojarzyła się jak najlepiej na świecie.

D.M. Jakie są najważniejsze wyzwania dla ukraińskiej polityki zagranicznej w sferze gospodarki w ciągu najbliższych 12 miesięcy?

N.K.: Należy tu wymienić przede wszystkim działania na rzecz przyciągnięcia jak największej liczby inwestycji zagranicznych oraz negocjacje z Unią Europejską ws. umowy o wolnym handlu. Niezwykle ważne jest także podniesienie poziomu jakościowego produkowanych na Ukrainie towarów, tak, aby stały się one „ukraińską wizytówką” na świecie. Przed ukraińską gospodarką stoją obecnie liczne szanse i nie można pozwolić sobie na to, aby je stracić.

Rozmawiał: Dariusz Materniak