Izrael i Hamas o zawieszeniu broni
W Egipcie, który pełni rolę mediatora pomiędzy Hamasem a Izraelem, odbyło się spotkania Ligi Arabskiej. Szef grupy Nabil al-Arabi, przed wejściem na obrady, oskarżył Izrael o popełnianie "zbrodni wojennej". Kair zaproponował zawieszenie broni, które miałoby zacząć się we wtorek 15 lipca. Równocześnie z nim - w ciągu 48 godzin miałyby rozpocząć się rozmowy pomiędzy stronami konfliktu. Plan, który został ogłoszony w komunikacie wydanym przez egipski MSZ, wzywa do "natychmiastowego zawieszenia broni" przez poprzestanie wszelkich operacji powietrznych, lądowych i morskich.
Jak poinformował izraelski gabinet bezpieczeństwa, Izrael godzi się na egipską propozycję rozejmu z Hamasem. Dokument, który przygotował, zakłada zakończenie nalotów i wzajemnych ostrzałów miedzy Izraelem a Strefą Gazy. Jednak nie wiadomo, czy rozejm zostanie przyjęty przez Hamas.
Fawzi Barhum rzecznik organizacji powiedział, że grupa nie zaakceptuje zawieszenia „bez pełnoprawnej umowy prowadzącej do osiągnięcia porozumienia".
Jednostronne zawieszenie broni w Strefie Gazy trwało niespełna 6 godzin. Po tym jak Hamas nie wyraził zgody na rozejm i nie przestawał w atakach rakietowych, Izrael wznowił bombardowanie terenów palestyńskich.
16 lipca izraelskie samoloty wojskowe zbombardował dom jednego z liderów Hamasu Mahmuda al-Zahara. Również zaatakowane zostały domy innych członków grupy.
Na podstawie: jpost.com, aljazeera.com, IAR