Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Prezydent Kenii rozważy rewizję prawa prasowego


08 styczeń 2009
A A A

Prezydent Mwai Kibaki nakazał w środę rządowym służbom prawnym ponowną analizę podpisanego kilka dni temu drakońskiego prawa prasowego. Przyjęcie ustaw wzbudziło bowiem ogromne protesty kenijskiej opozycji i dziennikarzy. Na polecenie Kibakiego prokurator generalny Amos Wako oraz minister ds. komunikacji i informacji Samuel Poghisio mają ponownie przeanalizować zapisy dwóch kontrowersyjnych ustaw o prawie prasowym. Jeżeli wystąpi taka potrzeba mają też przedstawić rządowi propozycje niezbędnych zmian.Image

Prezydent wykonał ten gest pod wpływem apelu stowarzyszenia właścicieli mediów oraz protestów opozycji i dziennikarzy. Kibaki wydał specjalne oświadczenie, w którym podkreślił że bierze pod uwagę obawy dziennikarzy.

Podpisane 3 stycznia przez Kibakiego ustawy o prawie prasowym umożliwiają służbom bezpieczeństwa zajmowanie siedzib redakcji, zakładanie w nich podsłuchu i konfiskatę znajdującego się w nich sprzętu. Państwowy regulator – Kenijska Komisja Komunikacyjna (CCK) – uzyskała także szerokie możliwości ingerowania w treść publikowanych informacji pod pretekstem strzeżenia bezpieczeństwa narodowego.

Ponadto wydawcy nie będą mieli prawa posiadać jednocześnie stacji radiowej lub telewizyjnej oraz tytułu prasowego.

Podpisanie ustaw omal nie doprowadziło do kryzysu rządowego i zerwania kruchej koalicji, wynegocjowanej po krwawych zamieszkach i wielomiesięcznej międzynarodowej mediacji. Premier Raila Odinga wielokrotnie krytykował bowiem zmiany w prawie prasowym i zapewniał dziennikarzy, że prezydent nie podpisze ustaw. Gdy ten uczynił inaczej, Odinga zorganizował kryzysowe spotkanie władz swej partii.

Dziennikarze i obrońcy swobód obywatelskich z zadowoleniem przyjęli decyzję prezydenta.

Na podstawie: news.bbc.co.uk, allafrica.com, africanews.com