Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Mariusz Piskur: Iran - media "na uwięzi"


03 listopad 2009
A A A

Islamska Republika Iranu została proklamowana 1 kwietnia 1979 roku. Państwo, które świętowało w tym roku swoje trzydziestolecie, jest jednym z najbardziej wpływowych organizmów politycznych w regionie. Wpływowe są także jego media. Irańskie media nie są jednak wolne. Ograniczają je zapisy ustaw i konstytucji. Telewizja, gazety i radio muszą sprostać podwójnej presji. Z jednej strony – czytelników, którzy domagają się liberalizacji, szerszego dostępu do informacji, z drugiej – rządu, domagającego się przestrzegania ograniczeń. Rządu, który gotowy jest do cofnięcia licencji gazecie, telewizji, czy radiu, jeżeli uzna ich działalność za sprzeczną z interesem państwa.
Media muszą sprostać ograniczeniom wolności słowa. Czy nie doszło do naruszenia ograniczeń decyduje specjalny sąd, który monitoruje media. Jest on w stanie cofnąć koncesje, a także wstrzymać publikację. Cenzura ma na celu ograniczenie wpływu i przenikania zachodniej kultury, promować ma zaś wartości irańskie. Działania te mogą zostać podjęte, jeżeli materiał okaże się antyreligijny, będzie zawierał oszczerstwa, bądź będzie szkodliwy dla interesów państwa. Co więcej Najwyższa Rada Bezpieczeństwa Narodowego ostrzegła media przed publikowaniem analiz dotyczących programu atomowego oraz negocjacji z Waszyngtonem, które są sprzeczne z oficjalną linią państwową.

Cenzura jest najdotkliwsza dla telewizji i radia – czyli mediów o zasięgu ogólnopaństwowym, łagodniejsza jest dla prasy.

Irańskie media można podzielić na media konserwatywne i proreformatorskie. Konserwatywne starają się promować wartości islamskie. Zazwyczaj wspierają władze i są zwolennikami twardej linii w polityce zagranicznej. Reformatorskie zaś nie stoją w jawnej opozycji do rządu – na to nikt by się nie odważył – jednak starają się promować bardziej umiarkowane stanowisko. Są przeciwne polityce konfrontacji, popierają wolny rynek, kładą jednak nacisk na poszanowanie irańskich wartości.
 
Agencje informacyjne

Najpopularniejszą i najczęściej cytowaną przez zachodnie media agencją informacyjna jest Islamic Republic News Agency (IRNA). Została ona założona w 1934 roku przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Początkowo nazywała się Pars News Agency. Nazwa ta została zmieniona jednak po rewolucji 1979 roku. To pierwsza irańska agencja, która rozpoczęła publikację wiadomości w Internecie – pod koniec 1996 roku.  Jest w pełni kontrolowana przez państwo. Często postrzegana jest jako jeden z instrumentów rządu. IRNA zajmuje się także publikacją własnej prasy. Wydaje siedem gazet w języku perskim, dotyczących głównie spraw politycznych i społecznych. Duże znaczenie ma również wydawany prze agencję dziennik sportowy Iran Varzeshi.

Iranian Students News Agency (ISNA) została założona w 1999 roku przez grupę studentów. Początkowo zajmowała się wiadomościami typowo studenckimi. Obecnie zaś rozszerzyła swój zakres o sprawy wewnętrzne i zagraniczne. Jest związana z prorządową organizacją studencką - University Jihad. Otrzymuje również od państwa dotacje na swoją działalność, pomimo jednak dotacji jest względnie niezależna i sprzyja reformatorom. Korzysta z zachodnich źródeł i jest jedną z najczęściej cytowanych przez zachodnie media irańską agencją. Agencja posiada blisko trzydzieści terenowych biur w Iranie. Współpracuje z nią około tysiąca irańskich studentów, część z nich na zasadach wolontariatu.

Kolejną ważną agencją jest Mehr News Agency. Zajmuje się sprawami polityki wewnętrznej, i a także tymi, dotyczącymi świata arabskiego. Posiada serwisy w pięciu jeżykach: arabkim, urdo, tureckim, angielskim i niemieckim. Dyrektor agencji jest równocześnie redaktorem naczelnym Teheran Times.

Ostatnią liczącą się irańską agencją informacyjną jest agencja Fars. Została założona w 2003 roku i prezentuje opcję konserwatywną. W wersji angielskiej ukazuje się od 2005 roku. Na ten język nie są tłumaczone jednak wszystkie wiadomości, a jedynie część wybrana przez redakcję.

Telewizja

Cały przekaz radiowo-telewizyjny w Iranie jest kontrolowany przez Islamie Republic of Iran Broadcasting (IRIB). Ciało to ma umocowanie konstytucyjne. Przewodniczącego rady instytucji wybiera bezpośrednio najwyższy przywódca. Rada IRIB składa się z przedstawicieli zarówno władzy wykonawczej i sądowniczej. Nadzór sprawuje nad nią parlament. Instytucja ta ma wyłączność na transmitowanie telewizji. Rada jest nastawiona nacjonalistycznie, podobnie jak wszystkie media przez nią kontrolowane.

Dostarcza ona sygnał ośmiu narodowym kanałom i czterem międzynarodowym stacjom informacyjnym. Co więcej, obsługuje trzy programy satelitarne dla odbiorców zagranicznych i blisko trzydzieści stacji regionalnych. Jest praktycznym monopolistą przekazu radiowo-telewizyjnego w Islamskiej Republice.

W obawie przed przenikaniem zachodnich wpływów rząd próbował odwieść Irańczyków od używania talerzy satelitarnych. Chciano zachować monopol na informację. Pomimo wprowadzenia zakazu posiadania talerzy satelitarnych – nie osiągnięto zamierzonego celu.

Władze postanowiły więc limitować dostęp do zachodnich programów i informacji. Postanowiono do oferty telewizji państwowych wprowadzić zagraniczne seriale i programy sportowe. Częściowo odniosło to skutek. Wpływ zagranicznej telewizji i radia został ograniczony. Z powodu bariery językowej obecnie niewiele osób korzysta z obcojęzycznej oferty programowej. Irańczycy mogą wybrać krajowy kanał z podobną do zagranicznego treścią.

Najpopularniejsze zagraniczne medium to Radio Farda i Voice of America, jednak są one oskarżane przez samych Irańczyków o mijanie się z prawdą i podobną do rządowej propagandę. Media opozycyjne nadające zza granicy mają niewielkie audytorium. Eksperci oceniają, że nie zajmują się sprawami istotnymi dla społeczeństwa, autorzy bardzo oddalili się od zwykłych Irańczyków.

Prasa
 
Image
 
Po częściowej liberalizacji w latach dziewięćdziesiątych ponownie zaczęto ograniczać wolność prasy. Tę tendencje można było zaobserwować już pod koniec ubiegłego wieku. Wiele gazet nastawionych proreformatorsko zostało zamkniętych. Kluczowy był rok 2000 kiedy największej liczbie gazet została cofnięta licencja, a wielu dziennikarzy musiało odpowiadać przed sądem za swoją działalność. Część z nich trafiła do więzienia. Stan ten został zakonserwowany aż do wyborów prezydenckich 2009 roku, kiedy rozpoczęła się kolejna fala represji.

Największą popularnością w Iranie cieszą się dzienniki i tygodniki sportowe. Niektóre z nich mają blisko dwa miliony czytelników dziennie. Po ważnych wydarzeniach sportowych nakład się nawet podwaja. Co ważniejsze w Iranie ukazuje się wiele dzienników i tygodników, które zajmują się sprawami politycznymi, ekonomicznymi i społecznymi.

Prasa cieszy się większą swobodą niż media o zasięgu ogólnonarodowym takie jak telewizja czy radio. Pomimo tego są jednak ograniczone przez cenzurę. Każdy periodyk musi uzyskać licencję i przestrzegać ograniczeń ustawowych. Można podzielić irańską prasę, podobnie jak całe irańskie media na te nastawione konserwatywnie i na te bardziej liberalne.

Zdecydowana większość gazet ukazuje się w języku perskim. Główne tytuły w języku angielskim to Teheran Times, Iran News Daily i Keyhan International. Teheran Times jest pierwszą gazetą w języku angielskim, która ukazuje się od 1979 roku. Przedstawia ona linię konserwatywną. Teheran Times jest wydawany w nakładzie od piętnastu do dwudziestu tysięcy egzemplarzy. Równie konserwatywny jest Keyhan International. Jest to angielska wersja konserwatywnego dziennika Keyhan. Władze dziennika są wprost nominowane przez Najwyższego Przywódcę. Promuje wartości konserwatywne i religijne. Charakterystyczne jest to, że w piśmie tym często ukazują się artykuły oskarżające o współpracę z CIA, bądź innymi zachodnimi wywiadami. Codziennie w wersji perskojęzycznej ukazuje się od sześćdziesięciu do stu tysięcy egzemplarzy.

Ciekawą gazetą jest Resalat. Pomimo tego, że prezentuje konserwatywne poglądy na społeczeństwo i politykę, jest za wolnym handlem. Nie dziwi to, gdyż pismo jest adresowane do małego i średniego biznesu i tworzone jest przez ludzi z nim związanych. Warty wspomnienia jest również Iran – oficjalna gazeta, wydawana prze IRNA. Popularna jest wśród urzędników państwowych.

Silnie związana z byłym prezydentem Mohammedem Chatami jest gazeta Aftab-e Yazd. Uniknęła ona represji dzięki swoim związkom z ówczesnym prezydentem. Jej nakład wynosi blisko 160 tysięcy egzemplarzy.

Specyficzną cechą irańskiej prasy jest brak papieru. Produkcja krajowa jest za mała w stosunku do potrzeb rynku. Import papieru z zagranicy również nie pokrywa całkowitego zapotrzebowania. Bezpośrednim skutkiem tej sytuacji jest ograniczenie rynku reklamowego - nie rozwija się on tak dobrze jak powinien.

Internet

Z Internetu korzysta 23 miliony Irańczyków. Iran jest dwudziestym krajem na świecie pod względem liczby osób korzystających z tego medium. Wraz z pojawieniem się Internetu rząd irański rozpoczął wprowadzanie ograniczeń dla jego użytkowników. Początkowo starano się ograniczyć transfer i sieć kabli dostarczających sieć, ostatecznie jednak zrezygnowano z tego pomysłu. Taka działalność uderzała bezpośrednio w instytucję państwa, administrację, wojsko i działalność naukową.

Od pierwszego marca 2009 roku – na dwa tygodnie przed wyborami parlamentarnymi – wprowadzono obowiązek rejestracji wszelkich stron i blogów u odpowiednich władz. Irańczycy uważają, ze prawo to stoi w sprzeczności z konstytucją, bowiem zapisy te zostały wprowadzone na mocy uchwały rządu, a nie ustawy parlamentu.

Został utworzony komitet, który przegląda zawartość sieci. Może on zakazać działalności wszelkim stronom używającym irańskich serwerów. Zakres jest niesprecyzowany, co w praktyce skutkuje tym, że możliwe jest zastosowanie represji przeciwko autorowi artykułu, gdy tylko wspomniane wyżej ciało uzna to za stosowne. Sceptycy uważają, że zostało uprawomocnione to, co działo się już od dawna.

Wspomniane środki okazały się jednak nieskuteczne. Podczas zamieszek po wyborach prezydenckich popularna była komunikacja pomiędzy demonstrantami za pomocą np. Twittera. Część walk odbyła się w cyberprzestrzeni – protestujący zaatakowali strony prezydenta Ahmadinedżada i ajatollaha Chamenei. W odwecie instytucja rządowe przeszukiwały Facebook w poszukiwaniu demonstrantów. Wirtualna konfrontacja pokazuje, że sieć stała się najważniejszym medium dla młodych Irańczyków znużonych mediami kontrolowanymi przez państwo.

Źródła:

  • www.bbc.co.uk
  • http://www.iran-press-service.com/ips/articles-2005/april-2005/press-crackdown-10207.shtml
  • http://www.onlinenewspapers.com/iran.htm Lista dzienników
  • http://www.slate.com/id/2135342/
  • http://english.farsnews.com/aboutus.php
  • http://www.roozonline.com/english/news/newsitem/article/2008/june/09//fars-news-agency-suspended.html
  • http://www.roozonline.com/english/opinion/opinion-article/article/2008/february/29//war-with-the-free-media.html
  • http://www.parstimes.com/media/iran/ -- najpełniejsza lista irańskich mediów.
  • www.irna.ir
  • www.isna.ir