26 styczeń 2010

"Chcemy, by kierowcy wielkich ciężarówek i autobusów, jak również ci, z którymi dzielą oni drogi, byli bezpieczni" - powiedział Ray LaHood, amerykański sekretarz transportu.

To kolejna decyzja administracji Baracka Obamy, która ma przeciwdziałać rozproszeniu uwagi podczas jazdy - w grudniu zakazano wysyłania SMS-ów kierowcom rządowych pojazdów.

Grzywny za wysyłanie wiadomości tekstowych pomimo zakazu, mogą wynosić nawet 2 750 dolarów.

Jak szacuje Krajowa Rada Bezpieczeństwa (NSC), około 200 tys. wypadków i stłuczek każdego roku, jest spowodowanych przez nieuważnych kierowców, zajętych wysyłaniem SMS-ów.

Prawie połowa stanów USA uchwaliła prawo zakazujące SMS-owania kierowcom wszystkich typu pojazdów. W innych stanach - ciągle trwa debata na ten temat.

Dodatkowo, projekt ustawy federalnej zakazującej tego typu praktyk podczas jazdy, został także przedłożony w Kongresie.

Wiele przedsiębiorstw transportowych wprowadziło w swoich wewnętrznych regulaminach zakaz wysyłlania przez ich kierowców SMS-ów.

Na podstawie: AP